Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo, które nie dało awansu

Redakcja
Reprezentacja Portugalii pokonała 2:1 (1:0) Ghanę, w ostatnim meczu grupy G piłkarskich mistrzostw świata w Brazylii, ale obie drużyny żegnają się z mundialem.

Wyniki wcześniejszych meczów w grupie G ułożyły się tak, że każda z drużyn w niej rywalizujących zachowywała szanse awansu do fazy pucharowej aż do ostatnich spotkań. Piłkarzom reprezentacji Ghany, podobnie jak Portugalczykom, do przedłużenia udziału w turnieju potrzebne było jednak nie tylko zwycięstwo, ale i korzystny rezultat spotkania Stanów Zjednoczonych z Niemcami.

Potyczkę w mieście Brasilia lepiej rozpoczęli Europejczycy. W pierwszych dwudziestu minutach m.in. trzy okazje do zdobycia bramki miał Cristiano Ronaldo. Nie wykorzystał jednak ani jednej (raz trafił w poprzeczkę, w dwóch innych sytuacjach lepszy okazał się Abdul Dauda, bramkarz Czarnych Gwiazd).

Gola dającego prowadzenie Portugalczykom dał tymczasem... John Boye. Obrońca reprezentacji Ghany, po dośrodkowaniu Miguela Veloso, odbił piłkę kolanem tak niefortunnie, że ta odbiwszy się od słupka trafiła do siatki obok zaskoczonego Daudy.

Afrykanie doprowadzili do remisu dopiero w drugiej odsłonie, gdy kontratak strzałem głową zakończył Asamoah Gyan.

Osłabieni brakiem wyrzuconych z reprezentacji Kevina Princea Boatenga (używając wulgarnych słów obraził trenera Kwesiego Appiaha) i Sulleya Muntariego (niesprowokowany zaatakował jednego z działaczy) Ghańczycy potrzebowali wówczas jeszcze jednej bramki, aby wyprzedzić w tabeli Stany Zjednoczone i uzyskać awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Pomimo kilku okazji Czarne Gwiazdy nie potrafiły jednak wykorzystać tej szansy.

Gola dającego prowadzenie, a jak się później okazało końcowe zwycięstwo Portugalczykom, w 80. minucie dał natomiast Cristiano Ronaldo. Zwycięstwo 2:1 (1:0) okazało się jednak niewystarczającego do tego, aby w tabeli grupy G Europejczycy wyprzedzili Amerykanów.

Portugalia - Ghana 2:1 (1:0)
1:0 J. Boye (31, gol samobójczy), 1:1 A. Gyan (57), 2:1 C. Ronaldo (80)

Portugalia: Beto (89, Eduardo) - Miguel Veloso, Bruno Alves, Pepe, Joao Pereira (61, Silvestre Varela) - Cristiano Ronaldo, Ruben Amorim, William, Joao Moutinho, Nani - Eder (69, Vieirinha)

Ghana: Dauda - Asamoah, Mensah, Boye, Afful (ż) - A. Ayew (ż; 82, Mubarak), Agyemang-Badu, Rabiu (76, Acquah), Atsu - Gyan, Waris (ż; 71. J. Ayew, ż)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska