Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Angelika Plich - zaprasza na swoją pierwszą wystawę w klubie Od Nowa

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Już 3 października w Galerii 011 w klubie na Bielanach będzie można zobaczyć zbiór znakomitych zdjęć koncertowych zatytułowany „Kilka nut istnienia”.

Już 3 października w Galerii 011 w klubie na Bielanach będzie można zobaczyć zbiór znakomitych zdjęć koncertowych zatytułowany „Kilka nut istnienia”.

<!** Image 3 align=none alt="Image 220916" sub="„Kilka nut istnienia” to pierwsza wystawa Angeliki Plich (Fot.: P. Dombrowska)">

Angelika Plich to młoda fotografka, którą inspiruje przede wszystkim muzyka. Na swoich zdjęciach pokazuje widowisko jakim jest koncert i związane z nim emocje. Chętnie robi zdjęcia portretowe, ponieważ za ich pomocą, jak mówi, można pokazać wszystko. Zajmuje się przede wszystkim fotografią koncertową. Od 2011 roku współpracuje z klubami Od Nowa, HRP Pamela oraz z toruńskimi zespołami, takimi jak Manchester czy Ergo.

<!** reklama>

Jej przygoda z fotografią zaczęła się niewinnie. Osiem lat temu nie myślała o tym, że kiedykolwiek będzie miała wystawę swoich prac.

- Osiem lat temu zaczęłam pstrykać zdjęcia na koncertach, żeby mieć jakąś pamiątkę. To były zdjęcia Sławka Uniatowskiego i Eweliny Flinty. Pierwsze poważne zdjęcia powstały w 2011 roku. Mogę powiedzieć, że to właśnie zespół Manchester, który fotografowałam, przyniósł mi szczęście. Pewnego dnia Maciek Tacher wrzucił kilka moich zdjęć koncertowych na Manchesterowego Facebooka. I tak się zaczęło „na poważnie” - wspomina Angelika Plich.

Młoda artystka najbardziej lubi robić zdjęcia w klubach, ponieważ tam dużo łatwiej uchwycić kontakt artysty z publicznością. Można powiedzieć, że scena jest jej miejscem pracy.

- Zdarza mi się czasem sfotografować jakiś krajobraz albo wykonać sesję komuś, ale to nie to. W zdjęciach koncertowych jest magia. Mam tylko jeden ułamek sekundy, żeby uwiecznić dane ujęcie, pozę, mimikę czy układ świateł. Nie da się tego powtórzyć. Lubię emocje towarzyszące koncertom i ich niepowtarzalność. Dlaczego wybrałam portrety? Bo to są właśnie te emocje, które towarzyszą artyście podczas występu. Publiczność widzi tylko ogólny obraz koncertu, grę świateł itd, a ja staram się przybliżyć coś, czego nie widać, czyli to jak artysta odczuwa ten występ. Usłyszałam kiedyś, że to, co wyróżnia moje zdjęcia to fakt, że widać na nich moją miłość do muzyki, i to był chyba największy komplement - opowiada Angelika Pilch.

Wystawa „Kilka nut istnienia”, którą można oglądać od 3 października w Galerii 011 w klubie Od Nowa to kilkanaście portretów największych gwiazd toruńskiej i ogólnopolskiej sceny muzycznej. Zostały wybrane spośród kilkuset zdjęć z koncertów, które odbywały się w naszym mieście w ciągu trzech ostatnich lat.

***

„Kilka nut istnienia” - wernisaż

Wernisaż Angeliki Plich odbędzie się 3 października w Galerii 011 w klubie Od Nowa o godzinie 18. Wystawę można oglądać do 19 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska