Do krwawej bójki doszło w niedzielę w jednym z lokali przy ul. Hallera, na brodnickiej starówce. W czasie zajścia z udziałem dwóch pracowników przebywali tam też klienci.
- Stałem za ladą i nagle jeden z nich został zaatakowany przez drugiego - relacjonował w internecie jeden ze świadków.
Pierwsze relacje były naprawdę dramatyczne.
Zobacz też:
Do bójki miało dojść rzekomo z użyciem maczet, a sprawca miał przebywać w Polsce nielegalnie i zbiec z miejsca zdarzenia. W internecie wybuchła prawdziwa panika. Jednak oficjalne ustalenia organów ścigania nie potwierdzają tych doniesień, powielanych też w internecie i przez ogólnopolskie media.
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
- Sprawca uderzył ofiarę w głowę urządzeniem do cięcia mięsa - informuje asp. szt. Roman Kamiński, pełniący obowiązki oficera prasowego komendy policji w Brodnicy. - Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, ale ofiara w szpitalu wskazała, gdzie mężczyzna może przebywać, i tam został zatrzymany.
Wiadomo, że mężczyźni - 19-letni napastnik i 30-letnia ofiara - przebywają w Polsce legalnie.
Policja i prokuratura nie informują, co było przyczyną awantury. Uczestnicy zajścia kolegowali się, a w chwili zdarzenia byli trzeźwi.
- Materiały zostały przekazane do prokuratury - mówi policjant z Brodnicy.
Przeczytaj również: Napiła się spirytusu i pojechała po dzieci
W prokuraturze zapadnie decyzja co do dalszego postępowania w tej sprawie. Jak się dowiedzieliśmy, biegli ustalili, że obrażenia ofiary nie mają poważnego charakteru, są one „poniżej siedmiu dni”. Oznacza to, że ściganie sprawcy może nastąpić tylko w trybie prywatno-skargowym. To od ofiary zależałoby wówczas, czy będą prowadzone dalsze kroki w tej sprawie. Co prawda w określonych sytuacjach śledczy mogą wszcząć śledztwo z urzędu. Trwa analiza w tym zakresie. Decyzja prokuratora prowadzącego zapadnie w najbliższym czasie.
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
Osobną sprawę stanowią skandaliczne komentarze internautów. Wiele z nich ma charakter mowy nienawiści. Nie wiadomo, czy w tej sprawie ktoś złoży zawiadomienie do organów ścigania.
Rozwiąż quiz: Co wiesz o kulturze studenckiej
W regionie dochodziło już do incydentów w tego typu lokalach, ale najczęściej były to ataki na tle narodowościowym, kiedy pijani klienci atakowali obsługujących ich obcokrajowców. Tak było w opisywanym niedawno przypadku dotyczącym jednego z lokali na starówce w Toruniu. Opisywaliśmy też sytuację, kiedy sprawcy zaatakowali zagranicznych studentów w jednym z lokali gastronomicznych.
Wszystkie te sprawy toczą się w toruńskich sądach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?