Rafael Nadal sensacyjnie przegrał w drugiej rundzie z Amerykaninem Mackenzie Macdonaldem, Ruud, na tym samym etapie, także uległ reprezentantowi USA, Jensonowi Brooksby'emu 3:6, 5:7, 7:6(4), 2:6.
Pierwsza taka sytuacja od przeszło 20 lat
Hiszpan był rozstawiony w imprezie z numerem 1., a Norweg z "dwójką". Ich porażki oznaczają, że po raz pierwszy od 2002 roku nie będzie dwóch najwyżej notowanych zawodników w trzeciej rundzie Australian Open. Wtedy do tego etapu w Melbourne nie zakwalifikowali się Lleyton Hewitt (1.) i Gustavo Kuerten (2.). Z tym że oni odpadli nawet jedną rundę wcześniej.
Przypomnijmy, że w trzeciej rundzie turnieju panów jest Hubert Hurkacz, który w piątek zmierzy się z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem. W przypadku triumfu 25-letni Polak wyrównałby osiągnięcie Łukasza Kubota z 2010 roku.