[break]
Mężczyźni, którzy lubią luksus i modę, pojawią się w najbliższy weekend w toruńskim hotelu „Copernicus”, gdzie odbędzie się pierwsza ogólnopolska konferencja pod hasłem „Barber Days” - skupiająca najlepszych barberów w Polsce.
W męskim świecie
Panowie będą mogli zapoznać się z najnowszymi trendami w modzie i męskiej pielęgnacji.
Jak mówi Arkadiusz Kobylarz, który za miesiąc przy ulicy Pod Krzywą Wieżą otworzy pierwszy barber shop w Toruniu, to najlepszy dowód na to, że zawód golibrody powraca do łask.
- Panowie zrozumieli, że dbanie o siebie to coś naturalnego. Tak samo jak kobieta idzie do kosmetyczki, mężczyzna idzie do barber shopu, w którym strzygą profesjonaliści. Barber shop to nic innego jak męski salon fryzjerski - mówi Arkadiusz Kobylarz.
Strzyżenie włosów, golenie brzytwą i profesjonalna pielęgnacja brody i masaż głowy to najpopularniejsze usługi w polskich barber shopach, które wyrastają niczym grzyby po deszczu. Są to miejsca coraz częściej odwiedzane przez panów. Na wizytę w takim męskim zakładzie fryzjerskim w Bydgoszczy trzeba czekać co najmniej tydzień.
W Toruniu, gdzie barber shop zostanie otwarty na początku grudnia, już jest kolejka chętnych na wizytę mężczyzn, a wszystko to...
Dzięki Nergalowi
To właśnie Adam Darski, lider grupy Behemoth w ubiegłym roku zaczął promować modę na noszenie brody. Dziś jej zwolenników jest coraz więcej, a jednym z nich jest Szymon Majewski, który w najbliższy weekend pojawi się w Toruniu na ogólnopolskiej konferencji „Barber Days”.
- Najpierw zapraszamy na konferencję, a za kilka tygodni na wizytę w toruńskim barber shopie. Mam nadzieję, że stanie się on ulubionym miejscem mężczyzn na starówce - mówi Arkadiusz Kobylarz.
Gdzie oni się podziali?
Właściciel pierwszego barber shopu w Toruniu nie chce nam zdradzać, kto będzie u nas pierwszym barberem, ale nie ukrywa, że w Polsce jest problem ze znalezieniem męskich fryzjerów, którzy mogliby pracować w takim miejscu dla mężczyzn.
- Zapewniam, że to będzie profesjonalista, który kształcił się w Wielkiej Brytanii. Ubolewam nad tym, że zawód golibrody został zabity w szkołach zawodowych w Polsce, bo dziś brakuje nam męskich fryzjerów - dodaje Arkadiusz Kobylarz. - To fach w ręku. Człowiek kończy szkołę i idzie do pracy. Być może znajdą się chętni, by nauczyć się tego zawodu od naszego barbera...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?