Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bednarczyk: Wigilia żużlowa, czyli to już nie ten klub...

Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk
Stara gwardia Apatora nie zawiodła i na Wigilię dotarła. Z lewej - gospodarz uroczystości, ksiądz Piotr Prusakiewicz
Stara gwardia Apatora nie zawiodła i na Wigilię dotarła. Z lewej - gospodarz uroczystości, ksiądz Piotr Prusakiewicz Marcin Orłowski
W jakich nastrojach spędzili święta toruńscy sportowcy? Mam nadzieję, że skupili się na sprawach rodzinnych, bo na niwie zawodowej w większości przypadków raczej powodów do radości nie było.

Owszem, zawsze można się pocieszać, że mogło być gorzej. Na przykład taki Czesław Michniewicz tuż przed świętami stracił robotę. U nas zaś...

Święta koszykarze Twardych Pierników spędzili na ostatnim miejscu w tabeli. A jeszcze nie tak dawno grali w finale mistrzostw Polski. Teraz trzeba liczyć na to, że pozyskanie nowego sponsora, który ma podobno od stycznia wspomóc klub milionem złotych pozwoli realnie myśleć o utrzymaniu w Energa Basket Lidze.

Warto przeczytać

Jak tak dalej pójdzie, to kłopoty z utrzymaniem mogą mieć tenisiści stołowi Energi Manekina. Koszykarki Energi stanęły przed dużym wyzwaniem awansu do fazy play off, co przed sezonem wydawało się formalnością. Dołują hokeiści KH Energi ciesząc się jedynie, że jeszcze słabsze jest Podhale. Futsaliści FC Reitera Toruń też dość przeciętni. I nie zawodzą jedynie, jak zawsze, niedoceniani laskarze Pomorzanina. Albo w dużo niższych ligach piłkarze Elany i siatkarze Aniołów.

W czwartek miałem wielką przyjemność uczestniczyć w „Wigilii żużlowej”, na którą zaprosił do sali teatralnej kościoła pw. św. Michała Archanioła kapelan polskich żużlowców Piotr Prusakiewicz. Miło było spotkać „starą, dobrą gwardię” zawodników, którzy tworzyli potęgę Apatora Toruń, m. in. Ząbika (Jana), Miastkowskiego, Krzyżaniaka, Kowalika, Kowalskiego, Tietza, Puszakowskiego, itd. Przyszło też sporo innych osób związanych z toruńskim żużlem w przeszłości.

Jedynym zgrzytem było to, że oprócz Roberta Sawiny (nie wiem, czy bardziej w roli dawnego zawodnika, czy obecnego trenera) i dwóch młodziutkich adeptów szkółki zabrakło przedstawicieli KS Toruń. Delikatnie podpytałem księdza Prusakiewicza, czy aby na pewno otrzymali zaproszenia, ale okazało się, że mieli je wszyscy - zarówno zawodnicy, jak i pracownicy klubu i jego szefostwo. Widziałem, że jest mu przykro, że nie dotarli. Mnie też było przykro, że klub, któremu kibicowałem od „dzieciaka”, dziś jest, jaki jest. Na pewno już nie taki, jakim był za czasów tych, którzy na Wigilię przyszli...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska