Będzie łatwiej dostać się do Torunia od wschodu. Zmiany na DK nr 10 i linii kolejowej do Sierpca

Obejrzyj: Międzywydziałowy Turniej Szachowy na UMK

Jazda drogą krajową nr 10 na wschód od Torunia koszmar. Korkuje się zarówno w kierunku Warszawy, jak i w stronę Torunia - nie tylko w godzinach szczytu. Sznury samochodów ciągną się od estakady nad autostradą A1 aż do Brzozówki, a czasem nawet Dobrzejewic. W przeciwnym kierunku, czyli w stronę Torunia, w korku stoi się czasem jeszcze przed Dobrzejewicami, a w Brzozówce to już na pewno. Ten drogowy koszmar codziennie przeżywają mieszkańcy m.in. gmin Lubicz, Obrowo i Czernikowo, którzy jadą do Torunia bądź z niego wracają.

Problemem jest też przejazd przez skrzyżowanie drogi krajowej nr 15 z drogą wojewódzką nr 552 w Grębocinie.

Na "krajówkach" szykowane są zmiany, o których na konferencji prasowej w czwartek, 11 maja poinformowali wspólnie Marek Olszewski, starosta toruński oraz poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski.

- Udrożnienie dróg i skrzyżowań w Grębocinie i Lubiczu to długo oczekiwane inwestycje, bardzo ważne dla wszystkich mieszkańców naszego powiatu - powiedział Marek Olszewski. - Byliśmy bardzo zaskoczeni negatywnymi opiniami wójta gminy Lubicz, który z jednej strony cieszy się z zaproponowanych rozwiązań, a z drugiej ostatecznie je neguje. W przypadku Grębocina przedsięwzięcie weszło w tej chwili w fazę pozyskiwania zgód na budowę. Zmiany w Lubiczu są na etapie projektowania. Zaproponowane tam ronda turbinowe doskonale się sprawdzą, widać to chociażby na przykładzie takich rozwiązań w Toruniu.

- Tysiące godzin, które ludzie spędzają w korkach, to prawdziwy koszmar. Od dawna oczywiste jest, że problem ten trzeba rozwiązać. I mogę zapewnić, że rozwiązania komunikacyjne będą jak najbardziej nowoczesne - podkreślił poseł Jan Krzysztof Ardanowski. - Lubicz jest takim miejscem, gdzie ogromne natężenie ruchu bierze się z kumulacji lokalnego ruchu z ruchem tranzytowym.

Jednym z elementów planowanej modernizacji będą zmiany na zabytkowym moście w Lubiczu Dolnym, który obecnie stanowi wąskie gardło na DK nr 10. Mają tam powstać cztery pasy ruchu. Stanie się tak po likwidacji chodnika i kamiennych barier. Do mostu dobudowane zostaną kładki dla pieszych.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

Warto przypomnieć, że przebudowa układu drogowego w Lubiczu Dolnym i Górnym, która ma przyczynić się do rozładowania sytuacji drogowej we wschodniej części powiatu toruńskiego, to efekt wieloletnich już starań zarówno władz powiatu toruńskiego, jak i gminy Lubicz.

W sprawę zaangażował się też poseł Ardanowski. W efekcie w grudniu 2021 roku minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podpisał plan inwestycyjny gwarantujący całkowite ministerialne finansowanie tej inwestycji - od projektowania do budowy.
Poseł Ardanowski w czwartek przedstawił plany budowy nowych przystanków na linii kolejowej nr 27, która łączy Toruń z Sierpcem i obsługuje wschodnią część powiatu toruńskiego. Nowe przystanki pociągu pojawią się w Lubiczu Górnym - Osiedle I i Osiedle II, w Brzozówce, Zawałach i Czernikowie - Czernikowo Centrum. Zaplanowano też dodatkową stację w Steklinie.

Uwagi do zaproponowanej koncepcji przebudowy DK nr 10 zgłosił wcześniej Marek Nicewicz, wójt Gminy Lubicz. Zaopiniował ją negatywnie. Zaznaczył przy tym, że przebudowa ma służyć przede wszystkim mieszkańcom, a nie tylko tranzytowi. Wójt nie zgadza się z niektórymi zaproponowanymi rozwiązaniami dla pieszych i rowerzystów. Szczególnie niepokoi go brak możliwości przekraczania jezdni drogi krajowej w jej poziomie.

- Przejścia podziemne czy kładki nad jezdnią są nieakceptowane przez społeczeństwo. Podziemne głównie ze względu na fakt różnych zajść obyczajowych w tych miejscach. Natomiast kładki nad jezdnią powodują utrudnienia zwłaszcza dla matek z dziećmi i osób starszych, które mają do pokonania dużą liczbę schodów czy też rampy, które też wymagają wydłużenia drogi dojścia do ciągów komunikacyjnych i przystanków autobusowych – wyliczał podczas wtorkowej konferencji prasowej wójt gminy Lubicz.

Zaproponował listę kilkunastu poprawek, wśród których poza zaplanowaniem przejść dla pieszych i rowerzystów w poziomie skrzyżowania oraz koniecznością zaprojektowania dróg dla jednośladów, są inne. To m.in. problem prawoskrętów.
Wójt negatywnie zaopiniował również projekt przebudowy skrzyżowania w centrum Grębocina wraz z odcinkiem DK nr 15. Jego zdaniem proponowane zmiany wpłyną niekorzystnie m.in. na funkcjonowanie lokalnych przedsiębiorców i nie rozwiążą problemów komunikacyjnych.