Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilion i różne koszty reformy [MINĄŁ TYDZIEŃ]

Marek Nienartowicz
W Toruniu „Wesele” czytano w Baju Pomorskim, a w Rzeszowie narodowej lekturze towarzyszyły takie piękne tańce ludowe. Co Galicja, to Galicja
W Toruniu „Wesele” czytano w Baju Pomorskim, a w Rzeszowie narodowej lekturze towarzyszyły takie piękne tańce ludowe. Co Galicja, to Galicja Krzysztof Kapica
A mogło być tak pięknie. U uczniów i nauczycieli, którzy w tym tygodniu wrócili do szkół.

A mogło być tak pięknie. U uczniów i nauczycieli, którzy w tym tygodniu wrócili do szkół. Przecież nowy rok szkolny zaczął się dopiero 4 września, a skończy już 22 czerwca! Tyle że rząd na czele z minister edukacji Anną Zalewską zafundował wielką zmianę w oświacie. Z nią też miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. Czyli na przykład w wielu szkołach, wbrew zapowiedziom, są lekcje na dwie zmiany. Jak w PRL-u. Na dodatek opozycja korzysta w pełni ze swojego wilczego prawa i straszy reformą na potęgę, jej różnymi kosztami.

W Toruniu w poniedziałek, w dzień rozpoczęcia roku, taki przekaz dnia w sprawie reformy zaprezentowała posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Zaraz po konferencji prasowej szła z synami do szkół na inaugurację. Przy okazji okazało się, że pani poseł - wbrew temu, co niektórzy mogą sądzić - nie stosuje nowoczesnego, tzw. bezstresowego wychowania. Bo w kontekście pójścia do zreformowanej szkoły nie było żadnego rozczulania się i pocieszania dzieci swoich i innych, by się nie martwiły, że wszystko się jakoś ułoży i będzie dobrze. Tylko stwierdzenie, że sama idzie do tej nowej szkoły z duszą na ramieniu i nie wie, czego się spodziewać.

Zobacz także:

32 kondygnacje, 150 metrów wysokości - tyle może mieć najwyższy wieżowiec jaki dla jednego z deweloperów zaprojektowały dwie toruńskie architektki. Budowla, razem kilkoma innymi miałaby stanąć na Winnicy w Toruniu. Czytaj także: Zamykają Szosę Chełmińską! Miasto czeka komunikacyjny paraliżNa toruńskiej Winnicy gospodarze miasta planują stworzyć jego bardzo nowoczesne nowe centrum. Kilka lat temu swoją wizję tego miejsca opracował i zaprezentował warszawski architekt Czesław Bielecki. Teraz włączyły się do tego również torunianki z Pracowni Architektonicznej A-Symetria. Dla jednego z deweloperów zaprojektowały dwa wieżowce mieszkalne z częścią usługową.Wyższy z budynków miałby 150 metrów wysokości i 32 kondygnacje, niższy 27 kondygnacji i 130 metrów wysokości. Powierzchnia użytkowa obu została oszacowana na 36 tysięcy metrów kwadratowych.To bardzo śmiała koncepcja. Czesław Bielecki również zakładał w tym miejscu budowę kilku wysokich obiektów, jednak od tych proponowanych przez A-Symetrię - znacznie niższych.Polecamy: Prawda czy fałsz? Większość osób odpowiada błędnie [QUIZ]- To nie jest jeszcze żaden konkretny projekt, ale wizja - mówi Agata Kołodzińska, która wspólnie z Anną Trzeciak ten plan przygotowała.Decydujący głos w tej sprawie będzie należał do inwestora - firmy Calor, a wcześniej miejskich planistów, którzy muszą się zgodzić, aby w tym miejscu mogły powstać takie wysokie obiekty.Zobacz także: Miejskie inwestycje w Toruniu

Toruń. Wieżowce na Winnicy? [WIZUALIZACJE]

Ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka było ostatnio dużo w Toruniu i okolicy. W sobotę gościł na festynie u ojca Tadeusza Rydzyka w Porcie Drzewnym, a we wtorek m.in. honorował strażaków w Łubiance. Wracając na moment do inauguracji roku szkolnego - w poniedziałek minister, jak doniosły tabloidy, zawiózł synów do szkoły swoim samochodem, a wcześniej, np. do kina, jeździli z tatą służbową limuzyną. A co do wizyty ministra w Toruniu, to z Portu Drzewnego popłynęło w świat jego publiczne wyliczenie o bilionie amerykańskich dolarów. Tyle warte mają być straty spowodowane przez Niemców w Polsce w czasie ostatniej wojny. Co prawda sprawa odszkodowania od zachodniego sąsiada ciągle nie wyszła ze sfery deklaracji, ale co minister Błaszczak dostał w Porcie Drzewnym oklasków od najwierniejszego, najbardziej żelaznego elektoratu, to jego. Tak jak punkty, które zapewne zdobył za to wyliczenie u samego prezesa Kaczyńskiego. Jak nic tym bilionem Mikołaj Cieślak, czyli Mariusz z „Ucha prezesa”, pogra w nowym sezonie tego kabaretowego serialu.

Zobacz również:

Jak co miesiąc prezentujemy najlepsze fotografie trójki naszych redakcyjnych kolegów: Jacka Smarza, Grzegorza Olkowskiego oraz Sławomira Kowalskiego. Zapraszamy do oglądania galerii zdjęć fotoreporterów "Nowości"!

Najlepsze zdjęcia fotoreporterów "Nowości" [SIERPIEŃ]

Zawiódł nieco prezydent Torunia Michał Zaleski. Przypomnę, że rok temu, w czasie Narodowego Czytania „Quo vadis”, wcielił się w rolę Petroniusza. Na tę okoliczność przywdział wtedy rzymskie szaty. W ostatni weekend, w ramach kolejnej odsłony narodowej lektury, na rozkładzie było „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Niestety, zamiast stroju z przełomu XIX i XX wieku prezydent miał na sobie garnitur z XXI wieku. A postać Gospodarza, w którą wcielał się tym razem, daje przecież takie pole do popisu. Przydział tej akurat roli oczywiście nie był przypadkowy. Skojarzenia z prezydentem są oczywiste - Czas Gospodarza z 2002 roku i Czas Gospodarzy z lat późniejszych. Poza tym pierwowzorem postaci Gospodarza był przyjaciel Pana Młodego Włodzimierz Tetmajer. Ten dał się poznać m.in. jako działacz ludowy, a prezydent Zaleski nie raz pokazywał, jak mu blisko do PSL-u.

Dowiedz się jaka będzie dziś pogoda:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska