Blamaż chełmżyńskiej Legii

Start Radziejów przed meczem z Legią miał na swoim koncie zaledwie 7 punktów i z pewnością nie uchodził w tym spotkaniu za faworyta.

Nic nie wskazywało na to, że nasi piłkarze odniosą porażkę z ostatnią drużyną IV ligi.

Trójkolorowi rozpoczęli mecz wysokim pressingiem i dobrą grą.Pierwszą składną akcję przeprowadzili już w 2. minucie, a Patryk Smolarz zamienił ją na bramkę. Po chwili nasi piłkarze wyprowadzili kolejną kontrę, która powinna zakończyć się golem. Zabrakło odrobiny szczęścia. Po znakomitym początku meczu zaczął się jednak dla legionistów prawdziwy dramat. Cztery minuty dobrej gry były wszystkim, na co stać było Legię tego dnia. Drużyna zaczęła grać bardzo nerwowo, w zespole nikt nie potrafił uspokoić gry i przytrzymać dłużej piłki przy nodze. Nasi piłkarze dostosowali się poziomem do najsłabszej drużyny IV ligi i ograniczyli grę do wybijania piłki z obrębu własnego pola karnego. Radziejów zdobywał coraz większą przewagę. Piłkarze Startu byli o jedno tempo szybsi od naszych zawodników, co skutkowało licznymi faulami na połowie chełmżan. Po jednym z takich zagrań w 24. minucie, rzut wolny na bramkę zamienił Radosław Malinowski i wyrównał stan meczu. Nasi piłkarze nie otrząsnęli się jednak po straconej bramce i nie potrafili zapanować nad sytuacją na boisku. W grze Legii panował chaos i niezrozumienie. Drugą połowę trójkolorowi również rozpoczęli grając słabo. Kilka rajdów zakończonych strzałami przeprowadził Patryk Smolarz, lecz dobrze w tym meczu dysponowany był bramkarz gospodarzy. Na nieszczęście gości boisko zmuszony był także opuścić lider drużyny Dariusz Preis. W 82. minucie błąd w kryciu Legii wykorzystał Radosław Malinowski i pogrążył legię strzelając bramkę głową po kontrowersyjnym rzucie wolnym.<!** reklama>

Sytuacja Legii w tabeli po sobotnim starciu jest nieciekawa. Nasz zespół zajmuje odległe 14. miejsce i walka o utrzymanie będzie dla niego bardzo ciężkim zadaniem. Należy jednak wciąż wierzyć w chełmżyńskich piłkarzy, gdyż różnice punktowe są bardzo małe i do 9. miejsca Legia traci tylko 2 punkty. Kluczowe spotkanie odbędzie się już w tę sobotę, kiedy to w Chełmży miejscowi piłkarze podejmą Noteć Łabiszyn, również zagrożony spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej.