Opóźnia się debiut Hanny Lis w „Wiadomościach” TVP. Wszystko przez ultimatum dziennikarki, która chciała, żeby program współtworzyli dziennikarze, z którymi pracowała w Polsacie.
<!** Image 2 align=right alt="Image 82167" sub="Czy Hanna Lis poprowadzi w
telewizji publicznej „Wiadomości”?">Tymczasem, jak dowiedział się dziennik „Polska”, żaden z dziennikarzy z którymi były prowadzone rozmowy, nie chce przejść do TVP.
Według dziennika, rozmowy prowadzone były z Beatą Grabarczyk, Tomaszem Machałą, Janem Mikrutą, Małgorzatą Mikulską-Rembek, Agnieszką Mosór, Robertem Mojsakiem i Mikołajem Jankowskim. TVP rozmawiała także z Agatą Adamek z TVN 24, ale i ona odmówiła.
- Uznaliśmy, że prezesowi TVP Andrzejowi Urbańskiemu nie zależy na nowym kształcie „Wiadomości”. Pojawienie się Hanny Lis i nas, dziennikarzy Polsatu, miało być tylko listkiem figowym dla prezesa. Dlatego wszyscy odmówiliśmy przejścia do TVP - tłumaczy dziennikarz „Wydarzeń”. Reporterzy mieli też usłyszeć, że jeśli wszyscy się pojawią w nowych „Wiadomościach”, to serwis ten nie może stać się antypisowski. Jeden z dziennikarzy usłyszał też, że radio, w którym kiedyś pracował, jest „antypolskie”.
<!** reklama>Odmowa dziennikarzy może spowodować, że Hanna Lis, mimo podpisanego kontraktu, nie poprowadzi „Wiadomości”. - Musi dojść do wzmocnienia zespołu „Wiadomości” reporterami i wydawcami z zewnątrz - mówi Hanna Lis.(onet)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?