Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bolesna strona kobiecości. 8 marca dla matek chorych i niepełnosprawnych dzieci to dzień jak co dzień. Choć kwiatkiem nie pogardzą

Justyna Wojciechowska-Narloch
Być kobietą i jednocześnie matką niepełnosprawnego dziecka to wielkie wyzwanie. Wielu się to udaje
Być kobietą i jednocześnie matką niepełnosprawnego dziecka to wielkie wyzwanie. Wielu się to udaje Polska Press/archiwum
Ciężko być piękną, zadbaną i uśmiechniętą, gdy na co dzień przychodzi dźwigać krzyż cierpienia własnego dziecka. Wtedy cieszą nawet małe rzeczy.

Natalia Rutkowska od początku była samotną matką. Gdy w 2014 roku urodziła Michała wiedziała, że spoczywa na niej ogromna odpowiedzialność. Nie miała pojęcia jednak, jak straszną niespodziankę przygotował dla niej los.

Ważny jest ten ktoś

W listopadzie 2014 roku wraz z mamą i półrocznym wówczas Michałem wracała ze szpitala w Bydgoszczy. Wtedy doszło do tragicznego wypadku - cała trójka została poszkodowana, dziecko najbardziej. Rokowania co do stanu Michała długo były niepewne, bo chłopczyk odniósł bardzo ciężkie obrażenia. Pani Natalia ani na chwilę się nie poddała. Jeździła z synkiem do Warszawy, Łodzi i innych specjalistycznych lecznic.

Zobacz też: Marina Abramović w Toruniu

W Centrum Sztuki Współczesnej odbyło się uroczyste otwarcie wystawy prac Mariny Abramović.  Wybitna artystka, która pojawiła się w Toruniu, nie kryła zachwytu naszym miastem.  Ekspozycja w CSW jest odsłoną największej w Europie retrospektywy Mariny Abramović. W Toruniu pokazanych zostanie około 120 dzieł, począwszy od prac pochodzących z lat 60., na współczesnych realizacjach skończywszy.Zobacz też: Marina Abramović już w Toruniu Organizatorzy zrekonstruują także niektóre performatywne akcje Abramović, które będą prezentowane na żywo podczas pokazu, tuż obok rysunków, obrazów, rzeźb, obiektów, fotografii, filmów wideo oraz elementów archiwalnych i scenografii. To drugi pobyt w Polsce Mariny Abramović. Poprzedni, w zeszłym roku, też miał związek z toruńską wystawą. W piątek wystawa zostanie otwarta dla publiczności.

Marina Abramović otworzyła wystawę swoich prac w CSW

Dziś stan chłopca bardzo się poprawił, ale nadal wymaga stałej rehabilitacji i pomocy specjalistów. Jego mama nie opuszcza go na krok.

- To oczywiste, że na pierwszym miejscu zawsze jest dziecko i jego dobro. Mimo to staram się nie zapominać, że jestem nie tylko matką, ale i kobietą - mówi Natalia Rutkowska. - Kiedy mam chwilę tylko dla siebie, staram się sprawiać sobie małe przyjemności. Czasem to fryzjer, czasem kosmetyczka. To drobiazgi, dzięki którym czuję się lepiej.

Pani Natalia uważa jednak, że w byciu kobietą najbardziej pomaga druga bliska osoba. Jest się wtedy dla kogo starać, dla kogo być zadbaną i atrakcyjną.

- Mam kogoś takiego i uważam to za bardzo ważne. Pomaga w ciężkich chwilach, w momentach zwątpienia stawia do pionu i warto się dla niego starać - mówi kobieta.

Kwiaty dają radość

Milena Piotrowicz jest mamą 8-letniego Mikołaja. Od sześciu lat, czyli od momentu zdiagnozowania u chłopca autyzmu, jej życie jest inne.

- Nigdy nie pogodziłam się z tym, że Mikołajowi nie można pomóc. I chyba nigdy się z tym nie pogodzę. Od momentu postawienia diagnozy codziennie przekopuję internet szukając ratunku, eksperymentalnych terapii, kontaktując się z innymi rodzicami w podobnej sytuacji - wyznaje pani Milena. - Syn jest dla mnie najważniejszy, więc wszystko jemu podporządkowałam.

Zobacz również: Najlepsze restauracje w Toruniu

TOP 10 Najlepsze restauracje w Toruniu według TripAdvisor. Według najnowszych danych, najpopularniejszą restauracją w Toruniu jest "Coffee and Whisky House". Jak prezentują się pozostałe miejsce? Sprawdźcie nasz ranking!zdjęcie ilustracyjne

TOP 10 Najlepsze restauracje w Toruniu według TripAdvisor 20...

Pani Milena opowiada o izolacji, która stała się udziałem jej rodziny. Ona i mąż właściwie nigdzie nie wychodzą. Mogą liczyć na odwiedziny tylko najbliższych, najbardziej zaufanych, których nietypowe zachowanie Mikołaja nie dziwi. W miejscach publicznych, ludzie słysząc jego krzyki, patrzą na matkę karcącym wzrokiem. A ona przecież nie może tego zmienić. Choć tak bardzo by chciała.

- Czasami myślę, że przegrałam samą siebie, że nie jestem już dla siebie ważna. Poziom zmęczenia jest u mnie taki duży, że jak nawet mam chwilę czasu, to wybieram odpoczynek - opowiada Milena Piotrowicz. - Obiecałam sobie, że wraz z nadejściem wiosny postaram się odzyskać radość życia. Zacznę wychodzić do ludzi, zostawię komputer i internet.

Kobieta mówi, że największą przyjemność obecnie sprawia jej hodowanie roślin na własnym balkonie. Już nie może się doczekać, by sadzić bratki i stokrotki. Ostatnio posiała pomidory, które później , gdy wyrosną, będą ozdobą i świetnym dodatkiem do sałatek.

Zobacz również:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska