Kiedy pojawiła się informacja o zmianach przygotowywanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w przepisach o radiofonii i telewizji, nie każdy wierzył w ich szybkie wejście w życie. Jak się jednak okazuje, może to nastąpić w ciągu najbliższych miesięcy. Projekt ustawy przeszedł już, na początku sierpnia, pierwsze czytanie w Sejmie, a następnie trafił do sejmowej komisji kultury i środków przekazu, gdzie obecnie toczą się nad nim dalsze prace.
Dane dla poczty
Nowe przepisy mają nałożyć na telewizje satelitarne i kablowe obowiązek przekazywania danych ich klientów Poczcie Polskiej. Założenie projektu ustawy jest bowiem takie - jeżeli ktoś opłaca kablówkę, to oznacza, że posiada również telewizor. Właściciele telewizji kablowych i satelitarnych, po wejściu nowej ustawy w życie, będą mieli 30 dni na poinformowanie swoich klientów, że ich dane (m.in. imię, nazwisko, adres zamieszkania czy PESEL) zostaną przekazane Poczcie Polskiej, która zweryfikuje, kto do tej pory opłacał abonament, a kto tego nie robił w ogóle.
Czytaj też: Porządki w Młodym Lesie
Ustawodawca przygotował także formę abolicji dla dotychczas niewywiązujących się z płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego.
W takim przypadku będzie trzeba uregulować opłatę abonamentową za co najmniej pół roku w ciągu 3 miesięcy od wejścia w życie nowej ustawy. Natomiast osoby, które postanowią nadal nie płacić abonamentu rtv, mogą się bardzo zdziwić wysokością kary. Według zapowiedzi ma wynieść 30-krotność miesięcznej opłaty abonamentowej, czyli 681 zł.
Projekt wywołuje duże kontrowersje. Wątpliwości zgłaszają operatorzy telewizji kablowych i satelitarnych. Z kolei niektórzy klienci zapowiadają rezygnację z oglądania Telewizji Polskiej. To wsparcie finansowe dla niej jest jednym z głównych celów zmian w przepisach.
Przeczytaj także: Z Torunia i regionu na liście najbogatszych
W Toruniu działa kilka podmiotów telewizyjnych m.in. Telewizja Toruń czy Telewizja Petrus. W tej ostatniej przyznają, że ostatnio zauważono zwiększone zainteresowanie klientów nowymi przepisami ustawy abonamentowej, ale pytania o możliwość wyłączenia programów nadawanych przez Telewizję Polską mają charakter sporadyczny.
- Zgodnie z obecnym stanem prawnym, obowiązek płacenia abonamentu jest związany z posiadaniem w domu telewizora, a nie oglądaniem konkretnych kanałów. Dodatkowo zwracamy uwagę, że w myśli zasady must carry/must offer wybrane programy TVP muszą być oferowane przez wszystkich operatorów - mówi Michał Lajzer, koordynator sprzedaży w Petrusie.
Nie kryje on nadziei, że działania branży telekomunikacyjnej przyczynią się do wstrzymania prac nad projektem ustawy.
Może jak Polsat?
W Telewizji Toruń także nie zgadzają się na zmiany dotyczące abonamentu.
- TVToruń jako członek Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej stanowczo sprzeciwia się projektowi ustawy, który godzi w prawo naszych abonentów do ochrony ich danych osobowych - podkreśla dyrektor tej telewizji, Janusz Żół-towski.
Nie ukrywa on, że w przypadku wejścia w życiu przepisów w obecnie proponowanej formie, rozważy możliwość, by jego telewizja pokrywała część abonamentu, który będą musieli uiszczać klienci TV Toruń. Takie rozwiązanie zapowiedziała już Telewizja Polsat. Ma to uchronić telewizje przed odpływem klientów.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
