Burza nad placem budowy

<!** Image 2 align=none alt="Image 217933" sub="Prace przy budowie parkingu podziemnego prowadzone są równocześnie z negocjacjami z mieszkańcami
[Fot.: Sławomir Kowalski]">

Po naszym artykule o rozbudowie pawilonu przy ulicy Matejki rozdzwoniły się telefony. Władze MSM zapewniają, że mieszkańcy o wszystkim wiedzieli. Mieszkańcy mówią natomiast, że nic nie wiedzieli.

O dość tajemniczej i kontrowersyjnej rozbudowie pawilonu przy ulicy Matejki napisaliśmy w „Nowościach” 1 sierpnia.

<!** reklama>

Impulsem do tego były sygnały od zaniepokojonych mieszkańców bloku przy Matejki 65, którzy, jak nam mówili, od robotników dopiero dowiedzieli się, że tuż przy ich domu budowany jest parking podziemny.

Sprawę opisaliśmy obiecując wrócić do tematu po otrzymaniu informacji od władz Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej, która za budowę jest odpowiedzialna. W czasie gdy powstawał poprzedni tekst na ten temat, odpowiedzi na zadane drogą elektroniczną pytania się nie doczekaliśmy. Telefony także nie odniosły rezultatu.

Pismo podpisane m.in. przez prezesa Jerzego Żółkiewicza dotarło dopiero tydzień później. Władze spółdzielni zapewniają w nim, że plany budowlane dla nikogo z mieszkańców nie były niespodzianką, konsultowano je już dwa lata temu, a stosowny komunikat o realizacji tych planów pojawił się na tablicy ogłoszeń 23 lipca tego roku.

Odezwali się również kolejni sąsiedzi prowadzonej właśnie budowy, przemawiając w duchu całkowicie przeciwnym.

- To jakiś absurd, wszystko to było dla nas niespodzianką, nadal zresztą bez przerwy jesteśmy zaskakiwani - mówi jeden z mieszkańców bloku przy Matejki. - Właśnie dowiedzieliśmy się, że mamy pospiesznie ewakuować z parkingu nasze samochody.

Dziś ma się odbyć spotkanie, na którym delegacja mieszkańców ma poznać szczegóły projektu rozbudowywanego pawilonu. Jego efekty przedstawimy w „Nowościach”. Zaprezentujemy także stanowisko zarządu MSM.

Przypomnijmy, że nie jest to pierwszy konflikt dotyczący rozbudowy tego pawilonu. W 2010 roku mieszkańców bloku przy Matejki 65 zaskoczyły ekipy wycinające rosnące pod blokiem drzewa oraz wiadomość, że znajdujący się pod ich oknami obiekt zostanie rozbudowany.

Po kilku dość nerwowych spotkaniach władze spółdzielni przyznały lokatorom rację. Plany rozbudowy jednak powróciły, choć w nieco zmienionej formie. Tym razem nie będzie się on piął w górę, lecz rozszerzał w dół, dzięki parkingowi podziemnemu.