Zaczął się sezon biesiadowania na świeżym powietrzu. Puste mieszkania, otwarte samochody czy altanki na działkach to doskonała okazja do działania dla złodziei.
Tylko w ostatni długi weekend grudziądzcy policjanci odnotowali wiele przypadków kradzieży. Części z nich można by uniknąć, gdyby właściciele utraconych rzeczy byli bardziej czujni. Niestety, pozostawienie cennych przedmiotów bez opieki to okazja, z której złodziej zawsze skorzysta.
<!** reklama>- Kradzieże zgłoszone od ubiegłego piątku do wtorku były w większości efektem nieostrożności okradzionych - potwierdza nadkomisarz Marzena Solochewicz-Kostrzewska z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Telefony komórkowe, portfele w których znajdowały się pieniądze, karty kredytowe i bankomatowe, torebki czy dokumenty to najczęściej kradzione przedmioty na ulicach, w autobusach czy w centrach handlowych. Z kolei z samochodów giną pozostawiane wewnątrz radioodtwarzacze i inne cenne przedmioty. Gdyby ich właściciele zadbali o bezpieczeństwo, nie doszłoby do kradzieży. Niestety, panie często chodzą z otwartymi torebkami, a mężczyźni, mimo licznych apeli policjantów, wciąż lubią nosić portfele w tylnych kieszeniach spodni.
W nocy z 2 na 3 maja na ulicy Legionów złodziej wszedł przez otwarte okno do pomieszczenia gospodarczego i ukradł kosiarkę wartości 1000 złotych. Z kolei 3 maja złodziej wszedł przez otwarte okno mieszkania przy ulicy Wąskiej i ukradł... kiełbasę oraz papierosy. Tego też dnia nieznany osobnik ukradł plecak, srebrny łańcuszek i srebrny pierścionek z otwartego samochodu, zaparkowanego przy ulicy Chrobrego. Podczas weekendu na ul. Kulerskiego z klatki schodowej zginął wózek dziecięcy, wart 1500 złotych.
- Zbliża się sezon beztroskiego plażowania i kąpieli - mówi Marzena Solochewicz. - To także czas, gdy złodzieje mają pole do działania, a pierwsze zgłoszenie już otrzymaliśmy. Kobiecie wypoczywającej na plaży w Tarpnie ukradziono torebkę, aparat fotograficzny, portfel i dokumenty. To też był efekt braku czujności.
Policja zwraca się także z apelem do posiadaczy działek i daczy. Często zdarza się, że rodzina jest tak zajęta pracą w ogrodzie, że nie zauważa złodzieja plądrującego dom.
- Ważna jest sąsiedzka pomoc i czujność, bo już kręcą się obce osoby po naszych działkach i tylko wypatrują okazji - stwierdza pan Jerzy, właściciel działki w „Kąpielach słonecznych” przy ul. Parkowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?