Bydgoszcz będzie mogła powołać związek metropolitalny nie oglądając się na Toruń

Połączone Komisje Administracji i Cyfryzacji oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wprowadziły wczoraj poprawki w projekcie ustawy o związkach metropolitalnych.

Usunięto istotne dla Torunia punkty. Chodzi o dwa fragmenty dokumentu. Pierwszy wskazywał, że jeżeli w danym województwie siedziby wojewody i sejmiku znajdują się w dwóch różnych miastach, a tak jest w naszym regionie, związek metropolitalny może zostać utworzony jedynie przy udziale obu miast.

Odrzucony został także zapis, do którego odwoływał się niedawno prezydent Torunia. Mówił on, że podejmując decyzję o utworzeniu metropolii rząd weźmie pod uwagę m.in. koncepcję przestrzennego zagospodarowania kraju. Ta wskazuje na konieczność ścisłej współpracy obu stolic województwa.

Wprowadzone zmiany to sukces bydgoskiego lobby. O aktywności polityków z tego miasta świadczy obecność na wczorajszych obradach prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego.

Nie bez znaczenia była też aktywność członka jednej z komisji bydgoskiego posła Piotra Króla (PiS). Reprezentanta Torunia, posła Antoniego Mężydły (PO), na obradach nie było.

- Gdyby te zapisy zostały utrzymane, to okazałoby się, że Bydgoszcz jest jedynym miastem w Polsce, które nie ma wyboru w sprawie obszaru metropolitalnego - mówił poseł Piotr Król, przypominając, że Bydgoszcz wraz z otaczającymi ją gminami spełnia kryterium ludnościowe i może sama utworzyć metropolię. Toruń takich wymogów nie spełnia. [break]

- To posunięcie sprzeczne z logiką kreowania prawa w demokratycznym państwie poprzez uleganie lobbingowi, brak poszanowania dla nadrzędnych dokumentów strategicznych kraju - ocenia prezydent Torunia Michał Zaleski. - Posłowie wyrzucający Toruń z grona miast metropolitalnych zdają się podważać sens istnienia województwa.

Jego zdaniem decyzja godzi w interesy regionu. - Tylko wykorzystanie wspólnego potencjału może pozwolić na wypracowanie dobrej pozycji w gospodarce kraju i Europy. Żadne z miast samodzielnie metropolią nie jest, ale razem i tylko razem mogą się nią stać!
- mówi prezydent Zaleski.