Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz i Toruń muszą się dogadać w sprawie współpracy w ZIT [ROZMOWA]

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Spotkanie prezydentów w sprawie ZITod lewej Rafał Bruski, Michał Zaleski i Piotr Całbecki
Spotkanie prezydentów w sprawie ZITod lewej Rafał Bruski, Michał Zaleski i Piotr Całbecki Jacek Smarz
Rozmowa z RAFAŁEM PIETRUCIENIEM, dyrektorem Departamentu Planowania Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego.

Na jakim etapie jest nasz region przy wdrażaniu założeń Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych?
Obecnie jesteśmy w trakcie budowania porozumień pomiędzy partnerami, zwłaszcza w kwestii ustalania struktury organizacyjnej, zgodnie z wytycznymi. Musimy pamiętać, że ZIT to instrument realizacji polityki miejskiej. Trzeba więc osiągnąć porozumienie i cele z miastami, które będą tym instrumentem się posługiwać. Jako Urząd Marszałkowski nie jesteśmy wobec tego stroną, bo stronami są największe miasta. Występujemy jedynie w roli partnera. Bydgoszcz i Toruń oraz gminy z ich obszarów funkcjonalnych muszą się teraz dogadać co do szczegółów dalszej współpracy. My w tym pomagamy. Przedmiotem dyskusji jest w tej chwili właśnie ustalenie struktury organizacyjnej - kto będzie sterował, zarządzał, co z biurem.
[break]

Prezydent Bydgoszczy chce podzielić pieniądze na ZIT proporcjonalnie do liczby mieszkańców. To „dzielenie skóry na niedźwiedziu” czy też pieniądze są już pewne?
Myślę, że pieniądze są pewne, bo i wola samorządów, by je wykorzystać, jest ogromna. Po przeliczeniu mówimy o 154 mln euro. Takie pieniądze są na tyle poważnym wsparciem, że trudno byłoby z nich zrezygnować. Bydgoszcz wraz z Toruniem i pozostałymi partnerami, owszem, rozmawia, ale i przygotowuje strategię potrzebną w procesie wydatkowania środków. Jestem przekonany, że zostaną one wykorzystane.

Na co będą mogły być przeznaczone?
W przypadku naszego regionu pieniądze mogłyby trafić m.in. na transport, komunikację publiczną, rewitalizację, ochronę środowiska oraz promocję obszaru czy wspieranie innowacji. Z tego katalogu możemy wybrać te obszary, które są dla nas najbardziej istotne i odpowiadają specyfice danego regionu.

Zdaniem przeciwników takie działania jak ZIT prowadzą do marginalizowania obszarów wiejskich...
Państwo prowadzi politykę zrównoważonego rozwoju. Oczywiście, miasta w polityce krajowej pełnią istotną rolę, bo są miejscami, w których powstają innowacje. To lokomotywy rozwoju w regionach. Wszystkie badania, analizy i diagnozy wykazują, że najlepiej rozwijają się te regiony, w których mamy silne duże miasta, tzw. metropolie. To one ciągną pozostałe obszary. Nie oznacza to jednak, że zapominamy o obszarach wiejskich. Staramy się równoważyć te potencjały.

Jakie obszary w naszym regionie obejmie swoim działaniem ZIT?
Te, które są wskazane w delimitacji przygotowanej przez naukowców z Polskiej Akademii Nauk. Możliwe jednak, że obszar się poszerzy lub zmniejszy. Bydgoszcz na przykład chce, by dołączyło jeszcze Nakło, Toruń wnioskował o Chełmżę, Czernikowo, nawet powiat aleksandrowski. Tu też musi dojść do porozumienia pomiędzy zainteresowanymi samorządami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska