Chcieli odjechać skradzionym ciągnikiem

Dwóch mężczyzn usłyszy podwójne zarzuty - kradzieży i usiłowania kradzieży z włamaniem.

Sprawcy z jednego z gospodarstw skradli sprzęt ogrodowy, a z drugiego chcieli ukraść ciągnik rolniczy. Właściciel skutecznie pomógł w zatrzymaniu sprawców. Teraz może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności.<!** reklama>

Miniona noc okazała się dla jednego z mieszkańców Gorenia obfitująca w przeżycia. W środku nocy, tuż po godz.3 mężczyzna usłyszał niepokojący hałas - poinformowała nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP we Włocławku. Po chwili zorientował się, że do jego garażu wszedł ktoś niepożądany. Okazało się, że w garażu znajduje się dwóch mężczyzn, którzy usiłują skraść zaparkowany tam ciągnik rolniczy. Zaskoczony sytuacją właściciel postanowił nie odpuścić złodziejom. Pospiesznie poprosił jednego z członków rodziny o pomoc i obaj zatrzymali nieproszonych gości. Poszkodowany natychmiast powiadomił o wszystkim policjantów, którzy dalej zajęli się sprawcami. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Łodzi, w wieku 19 i 22 lat. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili, że sprawcy zerwali łańcuch zabezpieczający drzwi garażowe i przy użyciu kluczyka pozostawionego w ciągniku próbowali go odpalić.

Mundurowi z Kowala ustalili jeszcze, że to nie jedyny „grzeszek”, który mają na swoim koncie zatrzymani. Okazało się, że tuż przed „wpadką” sprawcy skradli z sąsiedniego gospodarstwa huśtawkę ogrodową i parasol. Fanty schowali w pobliskich krzakach.

Teraz obaj sprawcy usłyszą podwójne zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozić może im za to do 10 lat pozbawienia wolności.