Ci przestępcy zostali zatrzymani po opublikowaniu w mediach ich zdjęć z monitoringu

Ostatnie wydarzenia w Toruniu pokazują jak przydatny bywa otaczający nas monitoring. Już dzień po opublikowaniu w mediach wizerunku mężczyzny podejrzewanego o seksualne napastowanie 9-latki, został on zatrzymany, bo ktoś pomógł w ustaleniu jego tożsamości. To nie jedyny przykład z ostatnich miesięcy, gdzie zapis kamer odegrał decydującą rolę w zatrzymaniu sprawców przestępstw.

1.Przypomnijmy, że kilka dni temu policjanci opublikowali w mediach zapis z monitoringu, na którym miał znajdować się mężczyzna podejrzewany o seksualne napastowanie 9 -latki już dzień później zatrzymano go. To mieszkający na Podgórzu 36-latek, znany policji. Odpowiadał już za spowodowanie uszkodzenia ciała oraz prowadzenie pojazdu pomimo cofniętych uprawnień. Jak podkreślają śledczy, mężczyzna do tej pory nie był nigdy notowany za przestępstwa o charakterze seksualnym.
Prokuratura postawiła mu zarzut z artykułu 200 kodeksu karnego. Miał dopuścić się innej czynności seksualnej wobec 9-latki. Podejrzany nie przyznaje się do winy.

2.Na początku września tego roku w grudziądzkim parku botanicznym siedzącej na ławce kobiecie skradziono torebkę, którą położyła obok. Były w niej między innymi dokumenty i pieniądze. Prowadzący postępowanie w tej sprawie dotarli do nagrań monitoringu, na których zarejestrowani zostali dwaj młodzi mężczyźni podejrzewani o dokonanie tego przestępstwa.
Kiedy przez kilka tygodni policjantom nie udało się dowiedzieć, kim są ci młodzi ludzie, postanowili opublikować te filmy w mediach, prosząc jednocześnie o pomoc wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu tożsamości podejrzanych.
Już następnego dnia po opublikowaniu tego filmu policjanci mogli pochwalić się ustaleniem tożsamości podejrzanych o kradzież i podziękować wszystkim, którzy skontaktowali się z policją i przyczynili się do tego.

(filmik w mailu na skrzynce red 16.10 godzina 11.05 zamazać twarze )

3.Podobnym jak w Grudziądzu sukcesem zakończyło się również opublikowanie w mediach filmu z dwoma mężczyznami podejrzanymi o pobicie w drugiej połowie lipca tego roku 16-latka w jednej z galerii handlowych w Bydgoszczy.
W tym przypadku także przez kilka tygodni nie udawało się policjantom ustalić personaliów podejrzanych, dlatego zwrócili się z prośbą o pomoc do mediów, żeby opublikowały zapisy z monitoringu, na których ich widać.
Funkcjonariusze otrzymali dziesiątki telefonów dotyczących tej sprawy, dzięki którym zatrzymali 17- i 19-latka. Postawiono im szybko zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim.

Filmik w mailu na skrzynce red 20.08 godzina 12.17 zamazać twarze

4. 19 stycznia tego roku w Toruniu przy ul. Targowej sprawca wszedł do klatki schodowej bloku. Grożąc nożem ukradł torbę turystyczną, parę butów oraz pieniądze na szkodę dwóch mężczyzn. Ponadto, jednego z pokrzywdzonych zranił w policzek. W toku postępowania policjanci dotarli do monitoringu, na którym widać sprawcę tego zdarzenia. Publikacja wizerunku osoby nagranej przez kamery znajdujące się w pobliżu tego miejsca przyczyniła się do zatrzymania tego podejrzanego. Do policjantów wpłynęły sygnały, które naprowadziły ich na konkretną osobę. Te informacje i ustalenia pozwoliły policjantom na zebranie materiału dowodowego oraz przedstawienie zarzutów 37-letniemu mieszkańcowi Torunia. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże i włamania.
Teraz za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi mu od 3 do 12 lat więzienia.

5. Niestety, nie zawsze jednak publikacje filmów czy zdjęć z wizerunkami podejrzanych o popełnienie przestępstw mają taki szybki i pozytywny finał.
W połowie września 2017 roku około godziny 3 nad ranem z krzaków na skwerze pomiędzy Wałami Generała Sikorskiego a Muzeum Etnograficznym w Toruniu wyskoczył mężczyzna. Jego odzież płonęła. Ugasili ją przechodnie i wezwali pogotowie ratunkowe. Bezdomny 50-latek zmarł niestety po kilku dniach w szpitalu.
Postępowanie w tej sprawie prowadzone było w kierunku zabójstwa 50-latka, ponieważ prawdopodobnie ktoś najpierw oblał śpiącego w krzakach mężczyznę jakąś łatwopalną substancją, a potem podpalił.
Po kilku miesiącach śledztwa prokuratura opublikowała film z miejskiego monitoringu. Widać na nim postać idącą chodnikiem w pobliżu krzaków, w których spał bezdomny. Zdaniem śledczych, jest to osoba mogąca mieć związek z tą brutalną zbrodnią lub posiadająca ważne informacje na temat przebiegu zdarzeń z tamtej nocy. Niestety, mimo apeli śledczych, nie udało się ustalić jej tożsamości i postępowanie w tej sprawie zostało - jak na razie - umorzone z powodu niewykrycia sprawcy.