Tłumaczenie całego ambarasu przez ZGM w Toruniu, który zarządza wspólnotą mieszkaniową, nawet jakoś mnie przekonują. Były sygnalizowane niedobory w opłatach za wodę i ścieki, ale właściciele mieszkań nie zgadzali się na podnoszenie ryczałtu. Teraz więc ZGM, mając na uwadze zbliżający się termin przedawnienia roszczeń, doprowadził do przyjęcia stosownej uchwały wspólnotowej i naliczył każdemu z niewyposażonych w wodomierz mieszkań „uczciwą opłatę”. Czyli - od głowy.
PRZECZYTAJ:Toruń: Mieszkańcy ul. Matejki muszą dopłacić za wodę za dwa lata wstecz
Wszystko to układa się w jakiś nawet logiczny ciąg zdarzeń, ale mimo wszystko budzi protest. Czy naprawdę przy ul. Matejki administrator nie potrafił zapobiec takiej sytuacji? Czy rzeczywiście zrobił wszystko, by już w 2014 roku wyprostować rachunki? I jak czuliby się sami zarządcy wspólnoty, gdyby to im naliczono opłaty wstecz?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?