Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciągłe zmiany w rejonie Dworca Toruń Miasto powodują chaos

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Niektórzy motocykliści za nic mają znaki drogowe i jadą chodnikiem wzdłuż Bulwaru Filadelfijskiego
Niektórzy motocykliści za nic mają znaki drogowe i jadą chodnikiem wzdłuż Bulwaru Filadelfijskiego Grzegorz Olkowski
Nową organizację ruchu wprowadzono trzy dni temu. Przejeżdżający w pobliżu przyszłego węzła przesiadkowego byli jednak zdezorientowani. Co chwilę zawracali lub... korzystali z chodnika.

Kierowcy mają już dość niekończących się zmian w rejonie Dworca Toruń Miasto. Trudno już nawet zliczyć, ile razy zmieniano tam organizację ruchu, co dla torunian oznacza zwykle zupełną dezorganizację. Aby przekonać się o jej skutkach, wystarczy wybrać się na Bulwar Filadelfijski.

Od poniedziałku, kiedy wprowadzone zostały najnowsze zmiany, wschodni koniec tej ulicy jest ślepy. W związku z tym, nie po raz pierwszy w trakcie budowy węzła przesiadkowego, wyznaczono objazd przez Wolę Zamkową. Efekt? Dojeżdżający do skrzyżowania z tą ostatnią, muszą jechać w lewo. Problem zaczyna się wtedy, gdy - tak jak wczoraj na oczach reporterów „Nowości”, auta napotykają na swojej drodze zawracający autokar. Choć cały manewr nie trwał w nieskończoność, to doprowadził do powstania całkiem sporego korka. Tymczasem drogowcy zaznaczają, że z objazdu nie mogą korzystać pojazdy wyższe niż 2,5 metra. Na tym jednak nie koniec.
Poza zawracającymi nieustannie kierowcami - nie tylko autobusów - zdarzają się też i tacy, którzy wybierają „alternatywne” objazdy. Jeden z motocyklistów za nic miał oznakowanie. Jadąc Bulwarem Filadelfijskim wjechał na chodnik oraz drogę rowerową i pomknął nimi przed siebie w kierunku ul. Traugutta. Trudno powiedzieć, jak skończyła się ta jazda, bo przejezdna jest tylko przeciwległa jezdnia tej ulicy. Ta od strony Wisły jest zamknięta.
Kiedy to się skończy?[break]
- Można powiedzieć, że mamy tu do czynienia ze stałą zmienną - ironizuje zagadnięty niedaleko dworca kierowca, który tędy jeździ codziennie do pracy. - Myślałem, że prace miały skończyć się do końca czerwca, a nadal wszystko jest rozgrzebane.
Rzeczywiście, z wcześniejszych deklaracji wykonawcy prac, firmy Budimex, wynikało, że utrudnienia znikną na początku lipca. To jednak nieaktualne.
- Prowadzone tam prace bitumiczne potrwają, według zapewnień wykonawcy, do najbliższego piątku. Po tym okresie zostanie udrożniony ruch na obu jezdniach - południowej i północnej. Do końca czerwca przywrócono jednak ruch dwukierunkowy na odcinku od Warszawskiej do Wałów gen. Sikorskiego - co jest zgodne z obietnicą wykonawcy - mówi Piotr Reich, rzecznik MZK w Toruniu i dodaje, że podpisany z Budimeksem kontrakt mówi o zakończeniu wszystkich robót do 30 września. Niestety, zamknięcie dla ruchu pl. 18 Stycznia potrwa przynajmniej do sierpnia. Powodem jest rozpoczęta w poniedziałek inna inwestycja - remont ul. Piastowskiej. W dalszej kolejności roboty skupią się na ul. Skrzyńskiego, która połączy pl. 18 Stycznia z pl. Pokoju Toruńskiego. Powstanie tam zupełnie nowa jezdnia z miejscami postojowymi dla samochodów i rowerów, a także chodniki i ścieżka rowerowa.
Plac jak nowy
Drogowcy będą też kontynuować prace na pl. 18 Stycznia. Tam montowane będzie zadaszenie na przystankach dla autobusów i nad chodnikiem prowadzącym do kładki. Między placem a ul. Traugutta powstanie odnowiony skwer zieleni z przeniesionym pomnikiem poległych kolejarzy, ścieżkami, fontanną, elementami małej architektury i nową zielenią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska