Co ludzie sądzą o rynku?

Trwają konsultacje projektów realizowanych przez miasto, w tym przebudowa brodnickiej starówki. Zapytaliśmy przechodniów, jak im się podoba propozycja Urzędu Miejskiego.

<!** Image 2 align=none alt="Image 193674" sub="Urzędnicy prezentowali projekt. Jednak ze względu na słabą frekwencję, wizualizację nowego rynku widziało niewielu [Fot. Urząd Miejski]">Samorząd zaoszczędził 1,8 miliona złotych z przebudowy mostu na ulicy Mostowej. Urzędnicy stoją przed dylematem, jak wykorzystać pieniądze. Propozycje są dwie - można urządzić park im. Jana Pawła II albo urządzić po nowemu rynek. Pomysł w sprawie Starego Miasta sprowadza się do zamknięcia dla ruchu ulic m.in. przy restauracji „Coba” i urządzenia deptaka z miejscami na ogródki piwne. W zamian samorząd planuje urządzenie kilku miejsc na ulicy Jatki.

<!** reklama>Urzędnicy prezentowali projekt w czasie spotkań z mieszkańcami. Jednak ze względu na słabą frekwencję, wizualizację nowego rynku widziało niewiele osób. Obecnie na stronie internetowej magistratu trwają konsultacje m.in. w sprawie rewitalizacji rynku. Internauci mogą wypełnić ankietę i wysłać mailem do urzędu. Zainteresowaliśmy się, dlaczego ankieta reklamowana jako anonimowa nie jest formularzem „zaszytym” w stronie. Internauci musieli wysyłać pliki z prywatnego konta.

- Przekazaliśmy sprawę informatykom i adresat nie będzie już widoczny - zapewnia Zdzisława Marciniak, rzecznik brodnickiego magistratu.

Niezależnie od miejskich konsultacji, zapytaliśmy mieszkańców z projektem w ręku, co sądzą o rewitalizacji Dużego Rynku. Wiele osób dopiero w rozmowie z „Nowościami” zobaczyło, jak ma wyglądać plac po przebudowie. Nie wszyscy chcieli rozmawiać, ale większość chętnie oglądała wizualizacje. Największe zainteresowanie wzbudzało zamknięcie ruchu. - Sądzę że będzie troszkę trudniej dla kierowców - ocenia Agnieszka Krajnik. - Być może handlowcy na rynku ucierpią, ale wygląda to ładnie.

Nasi rozmówcy biją się z myślami. Będzie spokojniej, ale kosztem przedsiębiorców. - W mieście jest coraz mniej miejsc parkingowych. Niedługo nie będzie można dojechać na rynek - zauważa Tomasz Piwowarski. - Zamknięcie ruchu negatywnie się odbije na punktach handlowych dookoła rynku. Z drugiej strony, rynek byłby otwarty dla ludzi. Na pewno byłoby też spokojniej.

- Zmieniać rynek? - zastanawia się Danuta Plewniok. - Jasne, że mi się podoba - dodaje po namyśle. - Kto ma przyjść na rynek, to przyjdzie niezależnie od okoliczności. A z parkowaniem i tak jest problem.

Uwagę przechodniów przykuwa fontanna, która pojawi się jako nowy element, poza istniejącą studnią i Pomnikiem Powstańca. Nie za dużo grzybów w barszczu? - Nie za dużo - odpowiada Danuta Plewniok.

- Po zamknięciu ruchu handlowcy na rynku będą mieli mniejszy utarg. Tak było, gdy zamknięto ulicę Mostową na czas remontu. Kilka punktów upadło - zwraca uwagę Wiesława Wiśniewska. Nasza rozmówczyni zastanawia się nad pomysłem urządzeniem fontanny. - Jedna jest przecież niedaleko - przypomina. - Następna nie jest konieczna w tym miejscu.

Wielu rozmówców zastanawiało się, czy nie można wydać pieniędzy rozsądniej. - Można sfinansować coś bardziej pożytecznego - przyznaje Wiesława Wiśniewska. - A to jest raczej rzecz zbędna.

Warto wiedzieć

Ankieta aktualizacji Lokalnego Programu Rewitalizacji jest opublikowana pod adresem brodnica.eu.

Jak zapewniają urzędnicy, internetowe adresy nadawców nie będą widoczne dla adresatów.