Co z przejazdem przez rondo Łódzka?

Aby z wyjechać z trasy mostowej lub się na nią dostać trzeba skorzystać z jednojezdniowego ronda Łódzka. Obsługuje ono jednak także jadących w innych kierunkach. Do ronda z każdej strony ustawia się więc kolejka samochodów.

Zdziwienie kierowców budzi fakt, że powstał prawoskręt z trasy w Łódzką, pozwalający ominąć rondo. Nie można jednak z niego korzystać - jest zastawiony barierkami.

Jak wyjaśnia prezydent Michał Zaleski, ta sytuacja na razie się nie zmieni. Poprawi się dopiero po przebudowie ulicy Łódzkiej. Wtedy dla ruchu otwarte zostaną tzw. bajpasy pozwalające ominąć rondo. Obecnie dostępny jest tylko bajpas dla jadących od strony Czerniewic na trasę mostową. Kiedy więc doczekamy się przebudowy Łódzkiej?
<!** reklama>
- Przeszkodą są problemy z decyzjami dla tej inwestycji, m.in. tą środowiskową. Była dobrze przygotowana, ale jej wydanie trwało długo. Prace rozpoczniemy, kiedy skończą się protesty oponentów - mówi prezydent.

Według pierwotnych planów, przetarg na wykonawcę prac na odcinku Łódzkiej od ul. Andersa do ul. Lipnowskiej miał być ogłoszony jeszcze w tym roku. Mało prawdopodobne, by tak się stało. Zakończenie przebudowy może się więc przeciągnąć do roku 2015. Prace będą polegały na budowie nowej, dwupasmowej jezdni, chodników, ścieżki rowerowej oraz wykonaniu odwodnienia i oświetlenia. Koszt całkowity zadania to 15 mln zł.

Opracowana jest już także dokumentacja na przebudowę ul. Łódzkiej od Lipnowskiej do Włocławskiej (tu też będzie dwujezdniowa) wraz z wiaduktem. Stan jego konstrukcji pozwala na użytkowanie jeszcze przez dwa lata. Kolejny odcinek Łódzkiej, który doczeka się przebudowy to ten od Włocławskiej do granicy miasta w Czerniewicach). Pozostanie on jednojezdniowy.