Coraz mniej katolików bierze udział w niedzielnym nabożeństwie

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował raport pt. Dominicantes 2013, w którym podsumował udział procentowy wiernych we mszy świętej oraz tych przystępujących do komunii świętej. Liczenie odbyło się w niedzielę 20 października 2013 roku i swoim obszarem objęło również diecezje toruńską i włocławską. Wyniki nie są zadowalające.
[break]
Owieczek coraz mniej
Według dyrektora ISKK dr. ks. Wojciecha Sadłonia, ta tendencja spadkowa utrzymuje się od dłuższego czasu.
- Od 30 lat mamy do czynienia ze stałym spadkiem osób uczestniczących w niedzielnych mszach świętych. Pierwszy raz, w 2013 r., ten wskaźnik spadł poniżej 40 proc.
Co oznacza, że do kościoła chodzi mniej niż połowa wierzących. Największą frekwencję zanotowały diecezje tarnowska (69 procent), rzeszowska (64,1 procent) i przemyska (58 procent). Najmniejszą szczecińsko-kamieńska (24,3 procent), koszalińsko-kołobrzeska (25 procent) oraz łódzka (26,5). Diecezja toruńska i włocławska znalazły się mniej więcej po środku stawki, ale frekwencja nie przekroczyła 40 procent: odpowiednio 36,6 procent (toruńska) i 35,3 procent (włocławska).
W kościele pusto
Według danych ISKK liczba uczestniczących w eucharystii z roku na rok spada średnio o 1 procent. A to już całkiem sporo, zważywszy na fakt, że autorzy sondażu zakładają, że co niedzielę do kościoła uczęszcza 82 procent wiernych.
Jak to przekłada się na nasz region? Z danych statystycznych wynika, że do diecezji toruńskiej należy ok 597 tys. 810 wiernych. Autorzy sondażu założyli, że do kościoła powinno chodzić 82 procent (18 procent mają stanowić osoby starsze i dzieci). 82 procent to ok 490 tys. 204 wiernych. To nasza liczba bazowa. Z sondażu wynika jednak, że do kościoła chodzi zaledwie 36,6 procent, czyli 179 tys. 414 wiernych (w diecezji toruńskiej). Jeszcze mniej, bo zaledwie 16 procent przyjmuje komunię (w diecezji włocławskiej 13,6 procent). Dla porównania, w 2012 roku do kościoła przyszło 38 procent wiernych (diecezja toruńska) i 34,6 procent (diecezja włocławska).
Od mszy wolą zakupy
Dlaczego liczba uczęszczających na mszę spada? Głównym powodem wydaje się być coraz silniejsza konkurencja w postaci innych form spędzania czasu wolnego - wyjazd z rodziną, spędzanie czasu ze znajomymi, a nawet, coraz częściej wspólne zakupy, zamiast nabożeństwa. Co interesujące, zdaniem ISKK Polacy rezygnujący z niedzielnej mszy świętej nie przestają identyfikować się z Kościołem katolickim: - Wydaje się, że są to przede wszystkim osoby deklarujące się jako wierzące (wobec głęboko wierzących i niewierzących). Przekazana im wiara okazuje się zbyt mało pogłębiona i wobec konkurencyjnych wartości, które pojawiają się w trakcie modernizacji społeczeństwa polskiego (wartości konsumpcyjne, czas wolny), przegrywa. Zbyt słabo ugruntowane duchowo praktyki ulegają erozji, stając się coraz mniej regularne, aż do całkowitego zaniku i zaprzestania praktykowania - czytamy we wnioskach końcowych raportu.