Cztery dni pełne wrażeń w stylu retro

Znany jest już program V Przeglądu Twórczości Filmowej „Pola i inni”, który rozpocznie się 26 maja w Lipnie. Tym razem organizator przygotował dla miłośników kina aż cztery dni pełne wrażeń.

<!** Image 2 align=right alt="Image 167737" sub="Miłośnicy kina będą mogli zobaczyć, między innymi, Teresę Tuszyńską
w filmie „Do widzenia, do jutra” / Fot. ze zbiorów dra Krzysztofa Trojanowskiego ">Lipnowski festiwal z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością, a jego ideą jest przybliżenie polskich aktorów, którzy robią karierę poza granicami naszego kraju. Dotąd nikomu nie udało się powtórzyć ogromnego światowego sukcesu, jaki odniosła Pola Negri. Ta wielka gwiazda urodziła się w Lipnie, co jest punktem wyjścia do organizowania imprez filmowych nie tylko w stylu retro.

- Bardzo chętnie oglądamy stare, nieme filmy, które czasami śmieszą i wydają się banalne, ale przypominają nam o rozwoju ludzkości, o czasoprzestrzeni i zmianach w niej zachodzących - mówi Dorota Łańcucka, prezes Lipnowskiego Towarzystwa Kulturalnego im. Poli Negri. - Stary film skłania do refleksji i chociaż na chwilę przewartościowuje współczesne tempo życia.

Tym razem tematem przewodnim będzie kabaret - ten przedwojenny i współczesny. W pierwszy dzień festiwalu będzie można poczuć klimat dekadenckiego Berlina za sprawą „Kabaretu” z Lizą Minnelli, w niedzielę zaprezentuje się Zespół Teatralny „Bene Nati” , a po południu Grupa Rafała Kmity. Piątek zostanie poświęcony Wiesławie Czapińskiej, autorce biografii Poli Negri i pomysłodawczyni przeglądu, która zmarła jesienią ubiegłego roku.

<!** reklama>Miłośnicy starego kina obejrzą „Oczy Mumii Ma” z Polą Negri, a na tych, którzy wolą trochę młodsze kino prawdziwą gratką będzie film „Do widzenia, do jutra”. - Wyświetlimy film odnowiony cyfrowo - kontynuuje Dorota Łańcucka.

W filmie grają Zbyszek Cybulski, Teresa Tuszyńska, Roman Polański. - Mało kto wie, że zdjęcie Teresy Tuszyńskiej w 1963 roku ukazało się na okładce amerykańskiego czasopisma filmowego, a wtedy nieliczne polskie filmy przebijały się za „żelazną kurtynę” - mówi dr Krzysztof Trojanowski, filmoznawca z UMK w Torunia. - Nie była profesjonalną aktorką, ale miała ogromny talent, którego, niestety, w pełni nie wykorzystała. Jej niezapomniana kreacja u boku Zbyszka Cybulskiego w filmie „Do widzenia, do jutra” przeszła do historii kina.

Na sobotę przygotowano głośny spektakl „Antoine”, opowiadający historię słynnego fryzjera Antoniego Cierplikowskiego rodem z Sieradza. To autor fryzury „na chłopczycę”, którą tak lubiła Pola. Swoją polską premierę będzie miała w ostatni dzień festiwalu koprodukcja polsko-belgijska „Stepy” z Agnieszką Grochowską. Do Lipna przyjedzie również Mariusz Kotowski, autor wydanej niedawno książki biograficznej o Poli Negri.(mch)