Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy dzieci na basenach są bezpieczne? Rodzice mają obawy, ale służby działają

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Grupa rodziców uważa, że na miejskich basenach powinny być osobne szatnie dla dzieci. Miejsca „za zasłonkami” to w ich opinii zbyt mało
Grupa rodziców uważa, że na miejskich basenach powinny być osobne szatnie dla dzieci. Miejsca „za zasłonkami” to w ich opinii zbyt mało Sławomir Kowalski
Dziewczynki, przed którymi obnażał się na pływalni 54-latek, mają zostać przesłuchane w sądzie w obecności psychologa. To część sprawy.

[break]
W ubiegłym tygodniu relacjonowaliśmy wydarzenie, do którego doszło na basenie MOSiR-u przy ulicy Hallera w Toruniu. Interweniowała tu policja, bo przed 10-letnimi dziewczynkami w wodzie obnażał się mężczyzna.

- Nie wzywalibyśmy policji, gdyby nie to, że ten gość od dawna dziwnie się zachowywał - tłumaczył opiekun dziewcząt.

Decyzja po przesłuchaniu

Te dziwne zachowania to, jak opowiadają pracownicy basenu i rodzice, podpływanie do dzieci, ocieranie się, nienaturalne szukanie kontaktu.

Funkcjonariuszom 54-letni mężczyzna miał wyjaśniać, że dla niego zdjęcie kąpielówek to rzecz normalna.

Dzieci na miejskich pływalniach mogą korzystać z przebieralni „za zasłonkami”, dla osób niepełnosprawnych. - Maciej Grzeszczak, MOSiR

Policja przesłuchała osoby dorosłe i zabezpieczyła zapis monitoringu na basenie. Natomiast Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód wystąpiła z wnioskiem do sądu o przesłuchanie 10-letnich dziewczynek.

Po lipcowych zmianach Kodeksu postępowania karnego takie są teraz procedury. Postępowanie nadal pozostaje jednak w rękach policji.

- Dopiero po przesłuchaniach dzieci przyjdzie czas na podjęcie decyzji, czy mamy tu do czynienia z przestępstwem, czy tylko z wykroczeniem w formie nieobyczajnego wybryku, i czy prokuratura obejmie to postępowanie swoim nadzorem - tłumaczy prokurator Maciej Rybszleger.

Osobne szatnie dla dzieci

Po publikacji na temat wydarzeń przy ulicy Hallera otrzymaliśmy wiele sygnałów od rodziców na temat szatni i przebieralni.

- Dla dzieci miejsca do przebierania się powinny być wydzielone. Zgłaszamy to już od dawna! - kategorycznie wypowiada się grupa rodziców.

Toruń nie jest wyjątkiem. W innych miastach baseny z wydzielonymi szatniami dla dzieci to także rzadkość.

- Ale dzieci na miejskich pływalniach mogą korzystać z przebieralni za zasłonkami, dla osób niepełnosprawnych, albo - jak przy Hallera - z wydzielonych boksów. Zresztą, wydzieliliśmy te miejsca właśnie na skutek próśb rodziców - mówi kierownik Maciej Grzeszczak, czuwający nad basenami MOSiR-u.

Projekt do poprawki

Dlaczego takie miejsca „za zasłonkami” wydziela się, a nie projektuje? Przecież pływalnia przy ulicy Hallera powstała stosunkowo niedawno.

- Ale projekt miał różne niedociągnięcia, które do dziś naprawiamy - tłumaczy Maciej Grzeczak. - Przy okazji kapitalnego remontu basenu przy ulicy Bażyńskich zadbamy o szatnie dla starszych i młodszych.

Ten długo wyczekiwany remont ma zacząć się w 2017 roku.

- W tegorocznym budżecie zarezerwowano 400 tys. zł na projekt przebudowy obiektu i jego otoczenia - mówi Maciej Grzeszczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska