Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy warto korzystać z superpromocji?

Justyna Wojciechowska-Narloch
Płaszcz damski za 5 zł, kozaki za 25 zł i rękawiczki w cenie 99 gr - taką ofertę znaleźliśmy w jednej z gazetek wydawanych przez duży, sieciowy sklep. Zaraz potem zrodziło się pytanie, czy te rzeczy są w ogóle coś warte.

Płaszcz damski za 5 zł, kozaki za 25 zł i rękawiczki w cenie 99 gr - taką ofertę znaleźliśmy w jednej z gazetek wydawanych przez duży, sieciowy sklep. Zaraz potem zrodziło się pytanie, czy te rzeczy są w ogóle coś warte.

Promocja obejmowała też fantazyjne szale (5 zł za sztukę), biustonosze w różnych kolorach (6 zł) oraz ocieplane buty zimowe dla dzieci za jedyne 10 zł. <!** reklama>

Okazje zdarzają się też w dyskontach, gdzie koszule męskie i „oddychające” kurtki przeciwdeszczowe kupić można za mniej niż 10 zł. Na metkach tych towarów darmo szukać bawełny czy innych naturalnych składników. Obuwie wykonane jest zwykle z tzw. skóry ekologicznej, a odzież z poliestru i innych syntetyków. To jednak wcale nie odstrasza, a gazetkowe promocje ściągają do sklepów prawdziwe tłumy. Do takich osób należy między innymi pani Krystyna, emerytka z ulicy Bażyńskich.

- W sąsiedztwie mam Lidla i Biedronkę. Jeżdżę też do Carrefoura tym ich bezpłatnym autobusem. Czasem na tych wyprzedażach rzeczywiście zdarzają się buble, ale nie zawsze. Rok temu kupiłam pantofle za 15 zł, które służyły mi przez cały sezon. Po co więc przepłacać? - pyta pani Krystyna.

Uważajmy przy promocjach

Wiesława Szatkowska, dyrektor Inspekcji Handlowej w Toruniu zaleca ostrożność w korzystaniu z promocji. Radzi, by przed zakupem towar dokładnie obejrzeć, spojrzeć na metkę, dotknąć, przymierzyć. Ważne, by obuwie nie było wykonane z gumy, bo ucierpią na tym stopy. Podobnie jest z bielizną osobistą, która nie powinna być zrobiona wyłącznie z syntetyków. A czy w ogóle warto kupić płaszcz za 5 zł czy niewiele droższe kozaki?

- Z jakością tych artykułów bywa różnie. Prawda jest taka, że większość z nich nie wytrzyma próby czasu. Towar wysokiej klasy nie może kosztować 5 zł. To po porostu niemożliwe z przyczyn ekonomicznych. Na jego cenę składa się m.in. tkanina, koszt wykonania, transportu, sklepowa marża - tłumaczy Wiesława Szatkowska. - Bywa jednak tak, że te szczególne okazje podyktowane są polityką sieci handlowej, a jakość towarów wcale nie jest zła.

Nasza rozmówczyni wyjaśnia, że czasem sklepy wolą pozbyć się towaru po bardzo zaniżonej cenie, niż przechowywać go w magazynach bez żadnej gwarancji, że sprzeda się on w późniejszym terminie. Taki zabieg wydaje się korzystniejszy ze względów podatkowych i finansowych - nie trzeba płacić za magazynowanie. Zdarza się też tak, że te szczególnie atrakcyjne promocje w gazetkach dotyczą zaledwie kilku artykułów dostępnych w mocno ograniczonej ilości. Ich zadaniem jest po prostu przyciągnięcie klientów do sklepu.

Prawo do reklamacji

- Trzeba pamiętać, że korzystając z wyprzedaży zachowujemy wszystkie prawa konsumenckie. Możemy domagać się reklamacji przez dwa lata od momentu zakupu towaru z racji jego niezgodności z umową - dodaje Wiesława Szatkowska. - Sytuacja wygląda inaczej, gdy kupiliśmy towar przeceniony ze względu na konkretną wadę np. przebarwienie na bluzce. Wtedy nie możemy jej reklamować ze względu na tę wadę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska