Czytelnicy krytykują wprowadzone od stycznia zasady korzystania z ulg w MZK Toruń

58-letnia pani Irena jest mieszkaną Wrzosów i rencistką. Świadczenie z tytułu niezdolności do pracy otrzymała z powodu choroby onkologicznej.

Kilka razy w tygodniu nasza Czytelniczka odwiedza swoją siostrę mieszkającą na Skarpie. Za każdym razem korzysta z miejskich autobusów i przysługujących jej biletów ulgowych. Skarży się, że wprowadzone od nowego roku przepisy utrudnią życie jej i wielu innym osobom.

Nowy wzór w ZUS-ie
- Dotąd żeby skorzystać z ulgi wystarczyło mieć legitymację rencisty. Teraz wymagane jest jakieś zaświadczenie, które trzeba sobie wyrobić - opowiada pani Irena. - Jak się go nie będzie miało, to na pewno będzie kara. Nie wiem, po co tak zatruwać ludziom życie. Przecież lekarz w ZUS-ie nie daje nikomu renty na piękne oczy. Tu chodzi o chorych ludzi, których nie trzeba dodatkowo upokarzać. A co kiedy ktoś przyjedzie z innego miasta i nie będzie znał tych zasad? Dostanie karę?

Polecamy:
Gwara młodzieżowa QUIZ
Gwara toruńska QUIZ
Gwara uczniowska

Rzeczywiście od 1 stycznia 2018 roku do skorzystania z ulgi na przejazdy komunikacją miejską w Toruniu nie wystarczy legitymacja rencisty. Potrzebne jest zaświadczenie, które zainteresowani otrzymać mogą w jednym z punktów informacyjnych urzędu miasta lub punktów sprzedaży Miejskiego Zakładu Komunikacji na podstawie orzeczenia o całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

- Byliśmy zmuszeni wprowadzić takie rozwiązanie, bo ZUS z nowym rokiem zmienił wzór legitymacji. W tych nowych nie ma numerów, po których można było rozróżnić, czy osoba ma rentę chorobową, z tytułu niezdolności do pracy czy rodzinną. W tym drugim przypadku ulga na przejazdy komunikacją miejską nie przysługuje - wyjaśniono nam w Wydziale Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia.

Czytaj też:
Znasz policyjny slang? QUIZ
Zapis z monitoringu: wypadek na Szosie Lubickiej
Hipotezy zaginięcia Remigiusza Baczyńskiego

Naprawiony przystanek
I jeszcze jedna informacja związana z transportem publicznym w Toruniu. Tym razem dobra dla mieszkańców Mokrego i pozostałych osób korzystających z przystanku przy ul. Świętopełka.

Czytelnicy informowali nas pod koniec grudnia, że jest on kompletnie zdewastowany, ma wybite szyby, zniszczoną ławkę i panuje tam ogólny bałagan.

Jak się okazuje, po sygnale Czytelniczki, który trafił też do MZD, przystanek został szybko naprawiony. Dziś ma wszystkie szyby i solidną ławkę.

Wypadek na Szosie Lubickiej w Toruniu

NowosciTorun