Diler naprowadził policję na miejsce, gdzie się zaopatruje

Kilkanaście dni temu policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali mieszkańca gminy Chełmża, którego podejrzewali o rozprowadzanie narkotyków właśnie na golubsko-dobrzyńskim rynku. Przeszukano jego dom.
[break]
Część środków odurzających znajdowała się na szafce w pokoju, resztę natomiast ukryto na dachu tuż przy kominie. Zresztą mężczyzna usiłował się pozbyć się feralnego pakietu w czasie niezapowiedzianej wizyty policji, ale mu się to nie udało.
Łącznie skonfiskowano wówczas blisko pół kilograma amfetaminy i prawie 60 gramów marihuany. Narkotyki warte były na czarnym rynku blisko 20 tysięcy złotych. Sąd zdecydował, że 37-latek zostanie tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
To nie był jednak koniec tej sprawy. Kryminalni znaleźli u mężczyzny w trakcie przeszukania aparaty fotograficzne, w których znajdowały się zdjęcia plantacji konopi oraz doglądającego interesu hodowcy.

Ustalono, gdzie znajduje się ta plantacja. Uprawa odbywała się w specjalnie przygotowanym do tego celu pomieszczeniu gospodarczym w gminie Chełmża.
Niestety, przed pojawieniem się tam policjantów nadzorującym plantację udało się już pozbyć krzaków.
- Funkcjonariusze skonfiskowali tam jednak specjalistyczne urządzenia służące do uprawy: między innymi termometry elektroniczne, nawilżacze, specjalne oświetlenie, wentylację i folie aluminiowe. Znaleziono tam również woreczek z suszem marihuany - mówi Justyna Skrobiszewska z policji w Golubiu-Dobrzyniu.
Zatrzymano też 59-letniego mieszkańca Chełmży zamieszanego w pracę na plantacji. Usłyszał on zarzuty uprawy znacznej ilości ziela konopi oraz posiadania narkotyków. Prokurator zadecydował o objęciu go policyjnym dozorem.
- Tym sposobem policjanci rozbili całą grupę, zatrzymując wszystkie zamieszane osoby: od producenta po dilera, bo prawdopodobnie z tamtej plantacji pochodziła marihuana, którą skonfiskowano wcześniej u 37-latka - dodaje Justyna Skrobiszewska.
Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia. Uprawianie konopi, w przypadku gdy można z niej uzyskać znaczną ilość narkotyków, zagrożone jest wyrokiem do 8 lat pozbawienia wolności. O winie podejrzanych będzie rozstrzygał sąd.