Dla kogo klucze do mieszkania z odzysku?

Ale do 15 grudnia bieżącego roku te 32 gminne pustostany mają zostać gruntownie wyremontowane. Następnie klucze trafią do torunian oczekujących na mieszkania.
[break]

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu już dawno nie remontował za jednym zamachem aż tylu pustostanów (w sumie 71 lokali).
- Stało się to możliwe dzięki przyznaniu nam przez miasto dodatkowych 800 tysięcy złotych. Decyzja zapadła na ostatniej sesji Rady Miasta - wyjaśnia Karolina Wojciechowska, rzecznik ZGM. - Na bieżąco remontujemy mieszkania z odzysku, ale ze względów finansowych są to remonty pojedyncze.
Gdzie mieszczą się wytypowane do remontu pustostany? To, między innymi, mieszkania przy ul. Mickiewicza, Klonowica, Matejki, Moniuszki, Podmurnej, Prostej, Żeglarskiej i Woli Zamkowej. Kilka położonych jest na lewobrzeżu, np. przy ul. Poznańskiej. Sporo z nich to lokale w kamienicach.

- Do remontu wytypowaliśmy mieszkania wymagające rozległych i kosztownych remontów - nie kryje Karolina Wojciechowska z ZGM.
W wielu wypadkach zakres prac remontowych nazwać można kompleksowym. Bo jest wśród nich i malowanie, i ocieplanie, i wymiana podłóg, i montowanie nowej stolarki drzwiowej i okiennej. Z ogłoszonych już przez ZGM przetargów na wykonanie remontów można wywnioskować, że część pustostanów jest mocno zaniedbana. Na przykład w wypadku mieszkania przy ul. Podmurnej zlecone będzie odgrzybianie, a w lokalu przy ul. Mickiewicza - usuwanie ptasich odchodów z werandy i dezynfekcja.
Dwa przetargi na wykonanie robót ZGM już rozstrzygnął. Trzeci trwa. Oferty składać można do 12 września, czyli do najbliższego piątku. Ogółem na remont pustostanów zakład wyda 1 mln zł. Do wspomnianych 800 tysięcy zł dodatkowej dotacji dołoży 200 tysięcy z własnego budżetu. Uwzględniając udzieloną dotację, fundusz remontowy ZGM wynosi obecnie 6,6 mln zł.

- Do tych wyremontowanych pustostanów wprowadzą się osoby oczekujące obecnie na tzw. listach mieszkaniowych, a także te, które z różnych przyczyn zmuszeni jesteśmy wykwaterowywać z dotychczas zajmowanych lokali - na przykład ze względu na zły stan techniczny mieszkań albo inwestycje prowadzone przez gminę - wyjaśnia Karolina Wojciechowska, rzecznik ZGM.