Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego pielgrzymi nie odwiedzali toruńskiej starówki? Bo wszystko mieli na miejscu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Wyprawa do Torunia dla większości gości była nie tylko duchowym przeżyciem, ale i po prostu okazją do wspólnego bycia razem, śpiewania i tańczenia. Podrygiwano głównie przy amfiteatrze i w rytm przebojów Eleni
Wyprawa do Torunia dla większości gości była nie tylko duchowym przeżyciem, ale i po prostu okazją do wspólnego bycia razem, śpiewania i tańczenia. Podrygiwano głównie przy amfiteatrze i w rytm przebojów Eleni Grzegorz Olkowski
Ojcowie redemptoryści uroczystość konsekracji nowego kościoła przygotowali prawie perfekcyjnie. Gorzej wypadło samo miasto. - Do wieczora mamy tyle czasu... Chciałam zobaczyć tę waszą słynną starówkę, ale dojazd jest taki trudny, że zrezygnowałam - mówi pani Anna z Pułtuska.

Wczoraj Toruń odwiedziło około 15 tysięcy pielgrzymów. Zdecydowana większość z nich przyjechała autokarami w zorganizowanych grupach. Takich pojazdów spodziewano się około 200.

Brak jednego połączenia

Reporterzy „Nowości” widzieli dziesiątki zaparkowanych autobusów w różnych punktach Szosy Bydgoskiej, np. na parkingach Castoramy czy Plazy, ale i przy stacjach paliw oraz po prostu w polu.

Większość pielgrzymów ze swoich rodzinnych miast wyjechała wcześnie rano (część nawet w nocy). Plan wyprawy zakładał, że w Toruniu pojawią się około godziny 10 lub 11. Grupy chętnie za pierwszy punkt wycieczki obierały siedzibę Radia Maryja. Stąd zmieniono organizację ruchu na ulicy Żwirki i Wigury.

PRZECZYTAJ:Rząd i tysiące pielgrzymów w nowym kościele ojca Rydzyka [ZDJĘCIA]

Po kilku godzinach w swoistym miasteczku, które wyrosło przy świątyni pw. NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, sporo gości było chętnych zrobić sobie przerwę. Niestety...

- Do wieczora mamy tyle czasu... Chciałam zobaczyć tę waszą słynną starówkę, ale dojazd jest taki trudny, że zrezygnowałam - mówiła nam pani Anna z Pułtuska. Zresztą nie tylko ona.

Szkoda, że nie ma jakiegoś autobusu do centrum. Z przesiadkami to kłopot, a przecież jeszcze trzeba wrócić. - Emeryt z Rawy Mazowieckiej

Jedynym autobusem MZK wyruszającym sprzed świątyni jest „18”. Jedzie jednak w kierunku Bielan. Aby dostać się do centrum Torunia, drogi są dwie.

Pierwsza to poczekanie na autobus (jeździ co 30 minut), przejechanie nim dwóch przystanków i przesiadka na tramwaj na pętli przy Motoarenie.

Druga to ok. 3 km spacerem do pętli tramwajowej i poczekanie na pojazd linii nr 5. Wizja takiej wyprawy („A przecież jeszcze jakoś trzeba wrócić!”) starszych ludzi zniechęcała.

Od kiełbasy do WC

Na miejscu przy świątyni pielgrzymi mieli jednak prawie wszystko. Oprócz wiadomej strawy duchowej - atrakcje materialne.

Wyprawa do Torunia dla większości gości była nie tylko duchowym przeżyciem, ale i po prostu okazją do wspólnego bycia razem, śpiewania i tańczenia. Podrygiwano
Wyprawa do Torunia dla większości gości była nie tylko duchowym przeżyciem, ale i po prostu okazją do wspólnego bycia razem, śpiewania i tańczenia. Podrygiwano głównie przy amfiteatrze i w rytm przebojów Eleni
Grzegorz Olkowski

W amfiteatrze od godziny 10.30 trwały koncerty. Można je było śledzić także na sześciu ustawionych telebimach. W dziesiątkach miejsc sprzedawano ciepłe i zimne przekąski.

Ustawiono też przenośne toalety. Poza tym handlowano mydłem i powidłem, czyli towarem rozmaitej branży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska