Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dług, który rósł w nieskończoność

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Na ławie oskarżonych toruńskiego sądu zasiądzie czterech młodych mężczyzn, którym zarzucono wymuszenia rozbójnicze i udział w pobiciach. Przebieg tych przestępstw przypomina scenariusz filmu „Dług”.

Na ławie oskarżonych toruńskiego sądu zasiądzie czterech młodych mężczyzn, którym zarzucono wymuszenia rozbójnicze i udział w pobiciach. Przebieg tych przestępstw przypomina scenariusz filmu „Dług”.

Bo i w tym przypadku - podobnie jak w filmie - również chodzi o prywatną pożyczkę, o którą Adama W., jednego z obecnych oskarżonych, na początku 2010 roku poprosił mieszkaniec naszego powiatu.

Dostał czterysta złotych, a mężczyźni umówili się, że spłata długu nastąpi po miesiącu, będzie jednak wynosiła 800 złotych. Ten, który otrzymał pieniądze, zgodził się na takie warunki, ponieważ - jak później stwierdził - nie miał innej możliwości uzyskania gotówki, a pieniądze były mu wówczas niezbędne. Dłużnik przez kilka miesięcy spłacił wymagane 800 złotych. <!** reklama>

- Ale wówczas miał usłyszeć, że dotąd spłacał jedynie procent, i ciągle ma dług w kwocie 800 złotych - mówi Artur Krause, rzecznik prasowy toruńskiej Prokuratury Okręgowej. - Adam W. groził mu pozbawieniem życia, pobiciem, szarpał i wulgarnie wyzywał. Pokrzywdzony, który został też dwukrotnie pobity, bał się o swoje życie i życie najbliższych, i co miesiąc spłacał po 200 złotych na poczet długu.

Na tym jednak nie zakończyło się nękanie „dłużnika”. Wiosną 2011 roku został poinformowany przez Adama W., że jego dług zostanie spłacony, gdy wyłudzi telefony komórkowe. W ten sposób zmuszono go do zawarcia trzech umów na usługi telekomunikacyjne. Oczywiście ten, który je podpisywał, aparatów nigdy nie zobaczył. Za to jego rachunek obciążono kwotą ponad 3000 złotych.

Śledczy ustalili, że ten mężczyzna nie był jedyną ofiarą oskarżonych. Kolejna osoba groźbami i pobiciami zmuszona została nawet do wzięcia na swoje nazwisko kredytu, z którego prawie 4000 złotych trafiły do Adama W. jako spłata pożyczki.  Ten mężczyzna został wywieziony nad jezioro. Tam wrzucano go do wody i bito. Doszło do tego, że przekazywał on oskarżonym swoje zasiłki dla bezrobotnych, zabierano mu również pieniądze otrzymywane z pomocy społecznej. W podobny sposób do „zwrotu” zaciągniętych zobowiązań była zmuszana była jeszcze jedna osoba. Oskarżonym grozi od 3 do 10 lat więzienia. (wap)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska