Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do dziś nie wiadomo, kto ich zabił

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
We wrześniu tego roku minie 15 lat od zabójstwa 37-letniego pracownika budowlanego z okolic Torunia. Mimo że wytypowany podejrzany szybko trafił za kraty, do dziś nie wiadomo, kto popełnił tę zbrodnię.

We wrześniu tego roku minie 15 lat od zabójstwa 37-letniego pracownika budowlanego z okolic Torunia. Mimo że wytypowany podejrzany szybko trafił za kraty, do dziś nie wiadomo, kto popełnił tę zbrodnię.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194841" sub="Zwłoki 37-latka znalazł wędkarz, łowiący ryby w Wiśle na wysokości toruńskiego osiedla Na Skarpie [FOT.:ADAM ZAKRZEWSKI]">Półtora roku przed śmiercią ten 37-latek zaczął spotykać się panią Dorotą, której mąż siedział wówczas w więzieniu. Kobieta samotnie wychowywała czwórkę dzieci.Nowy przyjaciel wynajął jej pokój w podtoruńskiej Brzozówce, załatwił piec, węgiel i ziemniaki na zimę. Kiedy go o to poproszono, pilnował również dzieci pani Doroty. Po pół roku 37-latek i Dorota zamieszkali razem. <!** reklama>

Listy z pogróżkami

Wyrok męża pani Doroty kończył się w połowie 1997 roku. Kiedy 37-latek się o tym dowiedział, spakował się i wyprowadził od nowej znajomej. Nie chciał spotykać się z jej mężem. Tym bardziej że ten, kiedy za kratami dowiedział się o nowym przyjacielu żony, pisał w listach do rodziny, że on gorzko tego pożałuje.

Po wyjściu męża pani Doroty z więzienia 37-latek zmienił nawet swoje przyzwyczajenia. Przestał chodzić do dyskoteki w Brzozówce, gdzie przedtem pojawiał się prawie co tydzień.

Jednak 13 września 1997 roku pojawił się na zabawie. Był trochę wcięty, bo wcześniej wypił nieco wódki z kolegami z pracy i może to dodało mu odwagi. Po dyskotece zaginął. Osiem dni później jego skrępowane zwłoki znalazł wędkarz, łowiący ryby w Wiśle w pobliżu toruńskiego osiedla Na Skarpie.

Jak ustaliła prokuratura, najbardziej prawdopodobna jest hipoteza, że mężczyzna został zaatakowany, gdy przed północą wracał poboczem drogi do domu. Napastnicy podjechali autem, ogłuszyli go i wrzucili do bagażnika. Wywieźli w ustronne miejsce, skatowali, a gdy stwierdzili, że nie żyje wrzucili do rzeki.

Śledczy od razu stwierdzili, że głównym podejrzanym jest mąż pani Doroty. Miał motyw - zazdrość i zemsta a poza tym tego samego dnia był w tej samej dyskotece w Brzozówce. Nikt nie widział, aby obaj mężczyźni rozmawiali lub się kłócili. Byli jednak tacy, którzy widzieli, jak mąż Doroty nerwowo coś omawiał z dwoma innymi mężczyznami.

Podejrzany nigdy nie przyznał się do winy, nie zaprzeczał, że był tamtej nocy na dyskotece, ale wyszedł z niej po 22 i swoim samochodem pojechał do domu. Twierdził, że żadnej krzywdy nikomu nie zrobił. Został tymczasowo aresztowany.

11 miesięcy w areszcie

W tym czasie śledczy zbierali dowody. Zaczęli też rozpatrywać wersję, w której zakładali, że w dokonaniu zbrodni mogli mu pomóc dwaj nieznajomi z dyskoteki. Sprawdzone zostały jego powiązania kryminalne, rodzinne, wszystko bez oczekiwanego skutku. Równocześnie, poprzez ekspertyzy laboratoryjne śladów krwi, odprysków lakieru samochodowego, znalezionych na ubraniu zamordowanego, prowadzący śledztwo starali się powiązać je z tymczasowo aresztowanym. Po 11 miesiącach postępowania, kiedy stało się jasne, że takich przekonujących dowodów nie ma, śledztwo w sprawie tego zabójstwa zostało umorzone, a mąż Doroty oczyszczony z zarzutu. Do dziś nie wiadomo, kto i dlaczego zabił 37-latka.


Warto wiedzieć

To niejedyna taka zagadka

Nadal nie wiadomo, kto przy ulicy Świętopełka zabił toruńskiego biznesmena, kto strzelał do właściciela kantoru w centrum Torunia lub kto oddał serię do gangsterów na parkingu przed toruńskim „Filmarem”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska