Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dożywotni zakaz kierowania i więzienie dla kierowcy pijaka!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Pierwsze badanie kierowcy alkomatem wykazało około 2,5 promila alkoholu. Pan P.L tak pijany kierował samochodem kolejny już raz... Siadać za kierownicą nie miał prawa, bo obowiązywał go 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Pierwsze badanie kierowcy alkomatem wykazało około 2,5 promila alkoholu. Pan P.L tak pijany kierował samochodem kolejny już raz... Siadać za kierownicą nie miał prawa, bo obowiązywał go 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. policja/pixabay
Miał sądowy zakaz kierowania na 3 lata, wyrok za pijaną jazdę na koncie i 2,5 promila alkoholu w organizmie, gdy walnął autem w płot - tym razem Sąd Rejonowy w Chełmnie dla tego kierowcy nie miał już żadnej litości.

Pół roku bezwzględnego więzienia i dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi - taką karę za jazdę na podwójnym gazie wymierzył Sąd Rejonowy w Chełmnie pijanemu stolarzowi.

15 września 2023 roku pan P.L wpadł w poślizg pod Chełmnem i walnął autem w płot. Nikomu krzywdy nie zrobił, ale w oczach sądu na żadne łagodniejsze potraktowanie już sobie nie zasłużył. Dlaczego? Bo tego dnia kolejny już raz w życiu kierował samochodem pijany. Na koncie miał już wyrok za takie przestępstwo i obowiązywał go 3-letni zakaz kierowania, wydany wcześniej przez inny sąd.

Warto zajrzeć: Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem

"Zdemoralizowany. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości nie jest dla niego jednorazowym wybrykiem, atole świadomym wyborem" - podsumowała sędzia Agata Makowska-Boniecka, uzasadniając wyrok.

Zamiast śniadania wypił wino. Potem zgłodniał i pijany pojechał po zakupy...

Być może wypadki tamtego wrześniowego dnia potoczyłyby się inaczej, gdyby mężczyzna... zjadł śniadanie. Zaczął jednak dzień od picia wina i konsumpcję trunku kontynuował.

Pan P.L - jak odnotował sąd - to mieszkaniec podchełmińskiej miejscowości, stolarz z zawodu, bezdzietny, mający na utrzymaniu żonę. Zarobkuje w Niemczech, jako opiekun seniorów (z pensją 750 euro miesięcznie, jak podaje).

15 września zeszłego roku mężczyzna od rana pił wino. Potem, jak sam wyznał przed sądem, zgłodniał. Postanowił zatem pojechać do sklepu do sąsiedniej miejscowości i kupić coś treściwego do jedzenia. To, że wcześniej pił wino, ni wydawało mu się żadnym ograniczeniem. Niestety, postępował już tak w życiu nie pierwszy raz...

Około godziny 17.20, już na ternie sąsiedniej wsi, mężczyzna wpadł w poślizg i z impetem uderzył w płot. Świadkowie tego zdarzenia wezwali policję. Jednym z pierwszych działań mundurowych było zbadanie trzeźwości kierowcy. I co się okazało?

Pan P.L dmuchał w alkomat. Pierwszy pomiar wskazał na około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Potem poziom alkoholu nieco spadł.

Pierwsze badanie kierowcy alkomatem wykazało około 2,5 promila alkoholu. Pan P.L tak pijany kierował samochodem kolejny już raz... Siadać za kierownicą
Pierwsze badanie kierowcy alkomatem wykazało około 2,5 promila alkoholu. Pan P.L tak pijany kierował samochodem kolejny już raz... Siadać za kierownicą nie miał prawa, bo obowiązywał go 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. policja/pixabay

Wyrok sądu: do końca życia nie ma już prawa siadać z kierownicą

Dość szybko ustalono też, jaka jest sytuacja pana L. Okazało się, że ma on już na koncie wyrok za pijana jazdę i że obowiązuje go trzyletni zakaz kierowania pojazdami, który zignorował. Te okoliczności miały duży wpływ na wyrok, który mężczyzna usłyszał w sądzie.

-Sąd zważył zatem stopień demoralizacji oskarżonego, który przejawia się przez popadanie w konflikty z prawem i doszedł do wniosku, że istnieją podstawy do twierdzenia, że P. L. jest już osobą zdemoralizowaną, o czym świadczy jego uprzednia karalność z art. 178a Kodeksu karnego. Poprzednie skazanie za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości nie wywołało u oskarżonego żadnej refleksji odnośnie nieopłacalności popełniania przestępstw. Dopuszczenie się kolejnego przestępstwa było jego świadomym wyborem przestępnego stylu życia i brakiem elementarnego szacunku dla obowiązującego porządku prawnego - stwierdziła sędzia Agata Makowska-Boniecka.

Sąd Rejonowy w Chełmnie skazał tego kierowcę nie tylko na 6 miesięcy bezwzględnego więzienia i wydał mu dożywotni zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Poza tym P.L ma także zapłacić 10 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz pokryć koszty sądowe.

Wyrok w tej sprawie, wraz z uzasadnieniem, w grudniu opublikowany został w Portalu Orzeczeń Sądowych i oznaczony jako nieprawomocny.

Warto zajrzeć: Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem

Dożywotni zakaz kierowania. Kogo i za co sąd może tak ukarać?

O dożywotnim zakazie kierowania mówi artykuł 42 par. 3 Kodeksu karnego. Przewiduje on, że sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio wobec sprawców wypadków, których skutkiem jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, będących w stanie nietrzeźwości, a także tych, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia. Ale także wobec tych kierowców, którzy po raz kolejny prowadzili pojazd w takim stanie.

Sad, w myśl cytowanego przepisu, odstąpić od zastosowania tego zakazu może tylko wtedy, gdy zachodzi "wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami".

Opisywany powyżej kierowca spod Chełmna nie spowodował wypadku, tylko kolizję; nikogo nie ranił. Na pijanej jeździe przyłapany został jednak kolejny już raz i dopuścił się jej będąc objętym zakazem kierowania. Żadnych szczególnych okoliczności łagodzących Sąd Rejonowy w Chełmnie dla niego nie znalazł. Podkreślił, ze za kierownicą siadł z zupełnie błahego powodu - by jechać po zakupy.

-Do okoliczności obciążających zaliczyć tu trzeba wysoki stopień nietrzeźwości graniczący z upojeniem alkoholowym, podjęcie się prowadzenia pojazdu tego samego dnia po wypiciu alkoholu, co powoduje, że oskarżony nie mógł nie zdawać sobie sprawy ze swojego stanu nietrzeźwości, a także zjechanie z drogi i uderzenie w płot, czyli spowodowanie realnego zagrożenia w ruchu drogowym - podkreśliła sędzia Agata Makowska-Boniecka.

Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<

WAŻNE. Co czwarta ofiara wypadków ginie przez pijanego kierowcę

  • Około 25 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w Unii Europejskiej ma związek ze spożyciem alkoholu − wynika ze statystyk przedstawionych w raporcie Europejskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (2023 rok).
  • W Polsce przez cały 2022 rok użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie) będący pod działaniem alkoholu uczestniczyli w 2 248 wypadkach drogowych (10,5 proc. ogółu wypadków), śmierć w nich poniosło 268 osób (14,1 proc. ogółu zabitych). Kierowcy będący pod wpływem alkoholu są wielokrotnie bardziej narażeni na śmiertelne wypadki niż trzeźwi.
  • Jak wskazują badania, nawet najmniejsza ilość alkoholu we krwi ma negatywny wpływ na kierowcę, wydłuża czas reakcji, utrudnia podzielność uwagi czy możliwość obserwacji sytuacji na drodze. Konsekwencją jest również większa skłonność do ryzykownych zachowań. Najczęściej jest to nadmierna prędkość i niebezpieczne manewry (Za: "Rzeczpospolita").
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska