[break]
Do tragedii doszło w sobotę po południu w Brodnicy. W tym czasie korzystając z nieuwagi rodziców, chłopcy w wieku 3 i 4 lata wyszli z domu przy ul. Paderewskiego na plac zabaw, kilka ulic dalej.
Było chłodno, momentami siąpił deszcz, a oni wyszli w paputkach. Jeden z chłopców w krótkich rękawkach. Na pewno dzieci dotarły na plac zabaw w parku nad Drwęcą, przechodząc ruchliwą drogę wojewódzką - ul. Sienkiewicza. Dzieci widziało co najmniej kilka osób, w tym starszy mężczyzna, już w parku.
W drugą stronę
Na ul. Sokołów chłopców po raz ostatni widziano razem, kilkaset metrów od domu...
- Kręcili się przy furtce - opowiada jeden ze świadków. - Dopiero gdy przeczytałem komunikat o zaginięciu, skojarzyłem, że to pewnie te dzieci.
Prawdopodobnie wracały z placu zabaw i pomyliły drogę. Gdyby na Sokołów skręciły w lewo, doszłyby szczęśliwie do domu. Niestety, poszły w drugą stronę. Młodszego chłopca odnaleziono na sąsiedniej ul. ks. Kujota.
- Dziecko wychodziło z pobliskiej bramy. Córka je zatrzymała i wzięła do domu. Ubraliśmy kurtkę i czapkę mojej wnuczki, bo był cały zziębnięty - relacjonuje jedna z sąsiadek. - Córka szła na policję, ale akurat przybiegł ojciec tego dziecka. Dopiero później się dowiedzieliśmy, że zaginął też drugi chłopiec. Odnalazł się? O, Jezus, a może on był w ogrodzie, a nikt nie pomyślał, żeby tam sprawdzić?
Po dwóch godzinach
Wszystko wskazuje, że tak właśnie było. Kiedy trzylatek wyszedł z pobliskiej posesji, jego rok starszy brat najprawdopodobniej już nie żył. Utopił się w niewielkim oczku wodnym.
Policja otrzymała jedynie sygnał, że to ojciec odnalazł młodszego chłopca. Dopiero dwie godziny później policjant wszedł na feralne podwórko i odnalazł ciało 4-letniego Oskara. Policjanci natychmiast wyciągnęli go z wody i rozpoczęli reanimację. Niestety, bezskutecznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?