Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch beniaminków na drodze MKS Grudziądz w tym sezonie

Karol Piernicki
Szczypiorniści MKS (z piłką Michał Bartecki) są na dobrej drodze, by awansować do pierwszej ligi. Na razie w tym sezonie nie znaleźli jeszcze pogromcy i wiele wskazuje, że do końca roku go nie znajdą
Szczypiorniści MKS (z piłką Michał Bartecki) są na dobrej drodze, by awansować do pierwszej ligi. Na razie w tym sezonie nie znaleźli jeszcze pogromcy i wiele wskazuje, że do końca roku go nie znajdą Łukasz Partyka
Grudziądzkim szczypiornistom pozostały już do wykonania tylko dwa kroki, by pierwszą rundę rozgrywek zakończyć z mianem niepokonanych.

MKS jest jedynym zespołem tego szczebla rozgrywkowego, który od początku sezonu nie zaznał goryczy porażki. I pewnie przewodzi w swojej grupie. Pokonał już też wszystkich najgroźniejszych teoretycznie rywali. Do końca roku czekają go dwie potyczki, w których będzie faworytem. Już jutro o godzinie 16 w Kartuzach zagrają z beniaminkiem - Cartusią.

Tydzień później podejmą młodziutkie rezerwy Wybrzeża, które w tabeli są na trzecim miejscu od końca. Ci pierwsi z kolei plasują się na pozycji siódmej.

Cartusia może być odbierana jako drużyna własnego parkietu. Wskazują na to liczby. Z pięciu meczów przegrała tylko raz (trzy zwycięstwa i jeden remis). Ale do Kartuz nie przyjeżdżali potentaci. Beniaminek zremisował na początek ze słabymi w tym sezonie Tytanami Wejherowo, a potem odprawił z kwitkiem gdańskie Wybrzeże, outsidera z Kęsowa oraz spadkowicza z I ligi AZS UKW Bydgoszcz, który jednak prezentuje kameleonową i wcale nie za wysoką formę. Zwycięsko z hali Cartusii do domów wracał wicelider z Gryfina.

Przed tygodniem, kiedy MKS w meczu na szczycie rozprawił się ze Szczypiorniakiem Olsztyn, ich jutrzejszy rywal zdobył pierwsze wyjazdowe punkty. W Strzelnie pewnie pokonał 32:24 przedostatnią Alfę 99. Z drużynami z dołu tabeli potrafi więc grać i zwyciężać, ale grudziądzanie to w tej chwili zupełnie inna półka.

Z tym że nie zamierzają oni lekceważyć przeciwnika.

- Musimy do końca roku zachować koncentrację, by nie stracić głupio punktów - przestrzega Sylwester Ziółkowski, szkoleniowiec grudziądzkiej siódemki. - W Kartuzach na pewno łatwo nie będzie nam się grało, a i młodzi gracze Wybrzeża pokazali momentami, że potrafią napsuć krwi. Chcemy do końca rundy być niepokonani, by mieć bardzo dobrą sytuację przed rewanżami.

MKS już teraz mógłby przegrać dwa mecze, a i tak nie spadły z pierwszej lokaty w tabeli. A pamiętać trzeba jeszcze, że w drugiej rundzie czołówka też będzie grała między sobą i odbierała sobie punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska