Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dylematy w MRGARDEN GKM przed inauguracją z Unią Tarnów

Karol Piernicki
Czy w składzie GKM zabraknie Antonio Lindbaecka (z prawej)?
Czy w składzie GKM zabraknie Antonio Lindbaecka (z prawej)? Karol Piernicki
Spragnieni żużla kibice wreszcie się doczekali. Dzisiaj start PGE Ekstraligi, jutro pierwsze spotkanie w Grudziądzu. Od razu wielkiej wagi, bo z tarnowską Unią.

Tarnowianie to aktualni brązowi medaliści mistrzostw Polski. Ale w przerwie zimowej stracili jednego ze swoich niekwestionowanych liderów - Słowaka Martina Vaculika, który zdecydował się na przenosiny do Torunia.

Zastępstwo nieco gorsze

- I nie zastąpili go tej klasy żużlowcem - uważa Robert Kempiński, trener MRGARDEN GKM Grudziądz. Jego zespół przed rokiem przegrał u siebie wysoko z „Jaskółkami”, co miało dla tych pierwszych bolesne konsekwencje.

- Ale historia nie zawsze lubi się powtarzać - zastrzega szkoleniowiec żółto-niebieskich. - Tarnów stracił na sile rażenia, ale to trudny przeciwnik. Na poziomie naszym i Rybnika.

Goście zimą ponieśli jeszcze jedną kadrową stratę. Z klubu odszedł grudziądzanin Artur Mroczka, którego żądania finansowe okazały się zbyt duże. Ostatecznie wychowanek naszego klubu na razie nie znalazł nowego pracodawcy. Mroczka przydałby się Unii zwłaszcza na dobrze sobie znanym torze przy Hallera 4.

Tymczasem w jego miejsce pojawi się Piotr Świderski, a w miejsce Vaculika Duńczyk Mikkel Mikkelsen. Nie ma on na razie na swoim koncie oszałamiających międzynarodowych sukcesów, a nawet jakiś małych pojedynczych.

Przed rokiem jeździł solidnie, ale w barwach pierwszoligowej Ostrovii Ostrów Wielkopolski.

Duńczycy oraz Polacy

Skład Unii to w ogóle mieszanka polsko-duńska. Groźni mogą być Leon Madsen i Kennethe Bjerre, liderem pozostaje Janusz Kołodziej, a Kacper Rempała to duży atut na pozycji juniorskiej. Mimo to faworytem wydają się jednak miejscowi.

O ile formacja juniorska MRGARDEN GKM wciąż wygląda na papierze nieco słabiej niż rywala, o tyle już seniorska prezentuje się bardziej okazale.

Grudziądzanie mają aż sześciu bardzo dobrych i doświadczonych seniorów. Jeden będzie musiał usiąść na ławce. Na razie w składzie nie ma sprowadzonego zimą Antonio Lindbaecka, uczestnika cyklu Grand Prix i aktualnego brązowego medalisty indywidualnych mistrzostw Europy. Ale to wcale nie oznacza, że Szwed w sobotę nie pojedzie. Przed meczem można bowiem dokonać zmiany. Wiele miał dać wtorkowy sparing z ekipą z Zielonej Góry.

Lindbaeck zdobył z bonusami komplet, ale wciąż ma problemy na starcie.

Kto poszkodowany?

- Na pewno ktoś będzie pokrzywdzony. Kto nie pojedzie, pewnie z tą decyzją się nie zgodzi - mówi Robert Kempiński. - Zależy na co patrzeć - czy jak kto wychodzi ze startu, czy jak radzi sobie w polu. Trzeba wszystko wziąć pod uwagę. Na przykład podczas ostatniego sparingu we wtorek Linbaeck punktował ładnie, ale wyjście spod taśmy już było dużo gorsze. Łatwiej w trasie było minąć Chrzanowskiego czy Jędrzejewskiego, a przed nami rywalizacja z Kołodziejem czy nawet Rempałą. Trzeba się nad tym zastanowić, co wybrać. A wszyscy w odpowiednim momencie dowiedzą się, kto nie jedzie.

Początek zawodów przewidziano na godzinę 15.30.

Składy na mecz

Unia Tarnów: 1. Leon Madsen, 2. Mikkel Mikkelsen, 3. Kennethe Bjerre, 4. Piotr Świderski, 5. Janusz Kołodziej, 6. Kacper Rempała.

MRGARDEN GKM Grudziądz: 9. Peter Ljung, 10. Tomasz Gollob, 11. Rafał Okoniewski, 12. Krzysztof Buczkowski, 13. Artiom Łaguta, 14. Mike Trzensiok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska