Dziś mecz Polska-Anglia. Bezpośrednia transmisja w TVP1

To z pewnością największe sportowe wydarzenie jesieni. Dziś o godz. 21.00 na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się piłkarski mecz Polska - Anglia o punkty w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2014.

Wczoraj do Polski przylecieli Anglicy, którzy po południu odbyli trening na Stadionie Narodowym. Polacy z kolei rano mieli odprawę taktyczną, a wieczorem także odbyli zajęcia na arenie dzisiejszego widowiska. Po południu do Warszawy do reprezentacji dołączył Eugen Polanski, który ze względów rodzinnych nie mógł zagrać w meczu przeciwko RPA.

<!** reklama>Obie drużyny przystąpią do spotkania osłabione. „The Sun” cytuje słowa Łukasza Piszczka, który przekonuje, że straty biało-czerwonych przed tym meczem są dużo większe. Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z kapitana reprezentacji Jakuba Błaszczykowskiego, który w spotkaniu Bundesligi doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka najbliższych tygodni. Anglicy zagrają bez Johna Terry’ego, a także Franka Lamparda i Theo Walcotta. Łukasz Piszczek cytowany przez Orange Sport obawia się, że Fornalik nie może zastąpić Jakuba Błaszczykowskiego tak łatwo, jak Roy Hodgson może znaleźć zastępcę Terry’ego. - Strata Kuby jest dla nas zupełnie inną sprawą niż dla Anglików strata Terry’ego - powiedział obrońca Borussii Dortmund i reprezentacji Polski.

- Anglia w przeciwieństwie do nas ma wielu klasowych piłkarzy. Jeśli stracimy jednego piłkarza, mamy problem. Anglia takiego problemu nie ma.

Z drugiej strony Piszczek uważa, że duża liczba obcokrajowców w Premier League nie pomaga reprezentacji „Synów Albionu”. W czasie meczu Ligi Mistrzów między Manchesterem City a Borussią w składzie mistrzów Niemiec znalazło się trzech Polaków (Piszczek, Błaszczykowski i Lewandowski), podczas gdy Joe Hart był... jedynym Anglikiem w ekipie mistrza Anglii.

Spotkanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Wszystkie bilety (55.000 sztuk) w cenie 90, 150 i 190 zł zostały sprzedane w ciągu kilku dni.

Na stadionie medaliści z Londynu

Wśród szczęśliwców będą medaliści igrzysk olimpijskich w Londynie, których na mecz zaprosił Polski Komitet Olimpijski. Z trójki przedstawicieli z regionu dziś na mecz do Warszawy wybiera się brązowa medalistka, wioślarka LOTTO Bydgostii WSG Magdalena Fularczyk ze swoim mężem i jednocześnie trenerem Michałem Kozłowskim.

- Nigdy nie byłam na meczach piłkarskich, ale takiej okazji nie mogłam zmarnować - mówiła nam Magda. - Chcę zobaczyć naszą reprezentację, komplet widzów na stadionie, poczuć ten nastrój. Nie jestem fanem piłki nożnej, ale będę kibicowała reprezentacji Polski. Na mecz założę szalik albo biało-czerwoną koszulkę. Wygramy 1:0.

Z propozycji udziału w sportowym święcie nie mogła skorzystać druga brązowa medalistka, kajakarka Kopernika Beata Mikołajczyk.

- Już wcześniej wspólnie z Karoliną Nają miałam umówione w Krakowie spotkanie z firmą, która być może będzie w przyszłości sponsorem naszej reprezentacyjnej osady.

Z oglądania meczu na żywo zrezygnował mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów, Adrian Zieliński.

- Nie jestem fanem piłki nożnej - powiedział sztangista Tarpana Mrocza. - Jeśli czas mi pozwoli, spotkanie obejrzę w telewizorze. Jestem realistą i zawsze mierzę siły na zamiary. Anglia to klasowy zespół - przegramy 1:3.

Bukmacherzy stawiają na Anglię

Zdaniem bukmacherów, faworytami spotkania są goście. Za zwycięstwo Anglików kurs wynosi 1,9, remis - 3,2, a zwycięstwo Polaków - 3,7. Najwyższy kurs wśród kandydatów do strzelenia gola mają Robert Lewandowski - 3,8 i Wayne Rooney - 2,6.

Emocji nie zabraknie

Dziś oprócz Polaków, w grupie H zagrają: Ukraina - Czarnogóra (g. 20.00), San Marino - Mołdawia (20.30).

Fanom piłki nożnej w najlepszym wydaniu polecamy także spotkanie w grupie I: Hiszpania - Francja (transmisja w Orange Sport g. 20.50, powtórka środa, godz. 00.00)

Typujemy skład Polaków

Przemysław Tytoń, Marcin Komorowski, Damien Parquis, Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Eugen Polanski, Grzegorz Krychowiak, Kamil Grosicki, Ludovic Obraniak, Paweł Wszołek, Robert Lewandowski.