Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś najbardziej chorowita formacja, największe powiększenie i najciekawszy skok

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Piotr Smolinski
W toruńskiej policji trwa kac po hucznej imprezie, jaka odbyła się już dwa tygodnie temu i po której szum poszedł na całą Polskę. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy tylko, że cała siódemka funkcjonariuszy, wobec których toczą się postępowania dyscyplinarne, znajduje się na zwolnieniach lekarskich. Życzymy powrotu do zdrowia. A swoją drogą, chorowita ta policja. Zwłaszcza jak dzieje się coś, co ma cokolwiek wspólnego z działaniami dyscyplinarnymi, L4 ścieli się gęsto.

Największe powiększenie? W zeszłą sobotę informowaliśmy w „Nowościach”, że cmentarz dla zwierząt przy ulicy Kociewskiej został bardzo znacząco powiększony, bo pochówków największych czworonożnych przyjaciół ludzi wciąż przybywa. Kto tam nie był - warto to miejsce zobaczyć, bo niektóre nagrobki naprawdę są wzruszające. A tak na marginesie, cmentarze dla zwierząt to ciekawy symbol społecznych zmian, bo dziś chyba już nikogo dziwią, a nie tak przecież dawno... Jest taka scena w „Kochaj albo rzuć”, gdy Pawlak szuka miejsca na grób dla brata, trafia na typowy amerykański cmentarz dla zwierząt. Wtedy, z polskiej perspektywy, wydawało się to czymś kosmicznie wręcz egzotycznym. A dziś już wcale.

Najciekawszy skok polityczny tygodnia? Chyba ten wykonany przez Jerzego Wenderlicha, przez lata całe znanego i popularnego polityka eseldowskiej lewicy, wicemarszałka Sejmu szóstej kadencji. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w najbliższych wyborach Jerzy Wenderlich startować ma do Senatu z listy Koalicji Obywatelskiej. Cztery lata temu nie dostał się do Sejmu, choć miał imponujący wynik wyborczy. Budzące uznanie ponad 25 tysięcy głosów Wenderlicha nie dało mu mandatu, bo SLD poszło wtedy do wyborów w koalicyjnej formule i nie było w stanie pokonać podwyższonego, 8-procentowego progu wyborczego. Zabrakło wtedy zaledwie pół punktu procentowego. Lewica nie zdobyła żadnego mandatu, a PiS dostał dzięki systemowi D’Hondta taką premię, że rządzi samodzielnie. Wygląda na to, że marszałek Wenderlich wyciągnął wnioski z tamtej lekcji. W odróżnieniu od swych dawnych kolegów z SLD.

Największą za to cierpliwość wykazać muszą mieszkańcy osiedli sąsiadujących z toruńskim lotniskiem, bo to oni radzić sobie muszą z hałasem samolotów akrobacyjnych, ćwiczących beczki, korkociągi, nurkowania i inne podniebne piruety w ramach europejskich mistrzostw. A hałasu jest przy tym sporo. I będzie jeszcze przez tydzień.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska