MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Efekt Kwaśnego Dropsa i Słodkiej Miętówki?

Alicja Cichocka
Jesienna kampania reklamowa UMK, z Kwaśnym Dropsem i Słodką Miętówką w rolach głównych, wywołała falę krytyki i oburzenia. Na zdjęciu obok plakatu pomysłodawca kampanii Aleksander Anikowski
Jesienna kampania reklamowa UMK, z Kwaśnym Dropsem i Słodką Miętówką w rolach głównych, wywołała falę krytyki i oburzenia. Na zdjęciu obok plakatu pomysłodawca kampanii Aleksander Anikowski Jacek Smarz
Incydent czy może toruński uniwersytet zaczyna odzyskiwać rynek płatnych studiów podyplomowych w Toruniu? Po raz pierwszy od lat UMK może mówić o niezłym wyniku rekrutacji.

Efekt Kwaśnego Dropsa i Słodkiej Miętówki? Niewykluczone. Jesienią, przez kilka tygodni Toruń śmiał się z reklamy z bohaterami kampanii promocyjnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
[break]

Tymczasem wygląda na to, że przyniosła ona korzystny rezultat. O ile na studiach zaocznych wynik rekrutacji, delikatnie mówiąc, był fatalny (spadek z 2 tys, do 1,6 tys. przyjętych), to na podyplomówkach uniwersytet odbił się od dna, zatrzymując rokroczne spadki. Po raz pierwszy od lat chętnych na studia nie ubyło, a nawet ich liczba wzrosła, choć tylko symbolicznie, o 4 przyjętych.

- Na studiach podyplomowych reklama dała pozytywny efekt - przyznaje z satysfakcją Aleksander Anikowski, szef Centrum Promocji i Informacji UMK, którego jednostka opracowała kampanię i który wymyślił Kwaśnego Dropsa i Słodką Miętówkę. To graficzni bohaterowie kampanii. Drops z buźką w podkówkę przestrzegał przed studiami w byle jakich uczelniach „Tego i owego”, Miętówka zaś jest uśmiechnięta, bo skończyła UMK.

Niegrzeczna Alma Mater

Co ciekawe, tak ostra, negatywna reklama mocno zaskoczyła i zabolała konkurencję przyzwyczajoną do grzecznych i przewidywalnych kampanii UMK. Dotknięte poczuło się Kolegium Jagiellońskie Toruńskiej Szkoły Wyższej. Na stronie internetowej uczelni pojawił się anonimowy ostry komentarz, personalnie wymierzony w kierownika Anikowskiego, o tym jak źle rządzone jest UMK: „Pan Anikowski (...) nie rozumie, że niższe ceny na uczelniach prywatnych wynikają z tego, że nie musimy utrzymywać tysięcy pracowników administracji, którzy bezproduktywnie przerzucają papiery” - odpowiadało na kampanię Kolegium Językowe TSW. Grzegorz Górski, radny PiS, zasiadający we władzach tej uczelni, a przy tym były pracownik UMK, nie chciał odpowiedzieć, czy to on jest autorem wpisu.

Czego nie ma konkurencja?

Swoją kampanią UMK nie tylko wprowadziło mały ferment, ale i pokazało, co ma najcenniejszego w ofercie. Jako jedyna uczelnia w regionie i jedna z kilku w Polsce podyplomówkę z zamówień publicznych prowadzi z Urzędem Zamówień Publicznych. Program stworzyła wspólnie z ekspertami urzędu, praktycy z UZP wykładają na studiach.

Czy będą kolejne niegrzeczne kampanie? - W kolejnej, wiosną, skupimy się jednak na sobie - zapowiada kierownik Anikowski.
Ponad 800 osób w tym roku akademickim wybrało studia w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu, u największego konkurenta UMK. Uczelnia podaje, że rekrutacja w tym roku wypadła pomyślnie - WSB zanotowała 5-procentowy wzrost liczby chętnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska