Festiwal „Spotkania” - o przyjaźni, radości i śmierci

Jest różnorodnie. W niedzielny wieczór na przykład publiczność obejrzała kameralną opowieść o gęsi, która spotkała swoją śmierć, a raczej zauważyła ją obok siebie i odtąd żyła ze śmiercią u boku.
Zobacz galerię: Parada. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek Spotkania
W poetyckim, nieśpiesznym, stonowanym kolorystycznie przedstawieniu „Gęś, śmierć i tulipan” według książki Wolfa Erlbrucha dzieje się niewiele - ot, dwie aktorki animują lalki gęsi i śmierci, a narrator opowiada o prostych czynnościach przez nie wykonywanych. Ze spektaklem przyjechał warszawski Teatr „Baj”. Specjalnego znaczenia tej filozoficznej opowiastce dodaje fakt, że to jedno z ostatnich przedstawień zmarłego miesiąc temu reżysera i scenografa Marcina Jarnuszkiewicza.

**

Sporo było...**

A już nazajutrz można było zobaczyć musical rzeszowskiego Teatru „Maska” wg „Akademii Pana Kleksa” Jana Brzechwy - kolorowy, dynamiczny, wymagający od aktorów dobrej kondycji, z ładnymi rozwiązaniami choreograficznymi i ciekawymi lalkami (ich nogi to taśmy, przytwierdzone do butów aktorów). Zastrzeżenia mogły budzić m.in. pełne gramatycznych rymów teksty piosenek, których tym gorzej się słuchało, że zestawiono je z wierszami mistrza Brzechwy.

Oprócz tego widzowie „Spotkań” zobaczyli m.in. teatr pantomimy i spektakl tzw. teatru inicjacyjnego, dla dzieci w wieku do trzech lat.

Przed nami jeszcze dziesięć festiwalowych przedstawień i wiele imprez towarzyszących.

...i sporo przed nami

Dzisiejsze prezentacje rozpoczną goście z Norwegii. O godz. 10 Open Window Theatre z Bergen pokaże „Grzeczną” („Snill”) według książki Gro Dahle w reżyserii Przemysława Jaszczaka. To opowieść o Lusi - dziewczynce grzecznej, ładnej i zdolnej, słowem idealnej.

W południe poza konkursem gospodarze festiwalu, „Baj Pomorski”, przedstawią „A morze nie” Maliny Prześlugi w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego.

O godz. 20 dorośli zobaczą „Moliera”, spektakl poznańskiego Teatru Animacji inspirowany postacią słynnego francuskiego dramatopisarza.

**

Co dalej?**

Jutro o godz. 11 Teatr Lalki i Aktora z Wałbrzycha zaprezentuje przedstawienie o przyjaźni - „Dobrze, że jesteś” Joanny Gerigk. Na godz. 18 dorośli mogą się wybrać na „Kandyda, czyli optymizm” według Woltera w reżyserii Pawła Aignera z Białostockiego Teatru Lalek.

Białostoczanie pokażą się też w piątek dzieciom, dla których przygotowali taneczny „Karnawał zwierząt” do muzyki Camille’a Saint-Saënsa. Potem studenci lalkarstwa z Wrocławia pokażą poza konkursem „Świat i już” Philippe’a Dorina, a wieczorem Teatr Lalek z białoruskiego Grodna przedstawi „Mewę” Czechowa w reżyserii Olega Żiugżdy.

W sobotę dzieci zobaczą „Chodź na słówko” z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu oraz „Królewnę Logoreę i niedźwiedzia” z Teatru „Guliwer” w Warszawie.

Przedstawienia pokazywane są w „Baju Pomorskim”. Bilety kosztują od 10 do 20 zł.

Zobacz także

Zobacz galerię: Goście na Tofifest 2016. Kto, gdzie i kiedy?