Gdzie są komputery od marszałka?

Zestawy komputerowe, bezpłatny dostęp do internetu i szkolenia - to wszystko samorząd województwa obiecał tysiącom mieszkańców, których wybrał już w lipcu.

A wszystko w ramach dotowanego z Unii Europejskiej programu „Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu w województwie kujawsko-pomorskim”.

Zainteresowanie mieszkańców regionu takim wsparciem było ogromne. Beneficjentów, często z małych miejscowości, wybierano według ściśle określonych zasad ośrodki pomocy społecznej i lokalne stowarzyszenia.

„Zarząd województwa zatwierdził listy beneficjentów ostatecznych projektu. Z programu skorzysta dwa tysiące gospodarstw domowych, w tym rodziny w trudnej sytuacji materialnej, uczniowie pobierający stypendia socjalne oraz osoby niepełnosprawne, w tym niewidome. To największy tego typu projekt systemowy w skali kraju” - ogłosił Urząd w lipcu br.

<!** reklama>Tymczasem na ostatniej sesji sejmiku radni zatwierdzili przesunięcie 5 mln zł przeznaczonych na ten cel na przyszły rok. To oznacza, że czekający na komputery muszą się uzbroić w cierpliwość. Beata Krzemińska, rzeczniczka marszałka, zapowiada, że sprzęt trafi do nich w 2013 roku. Ale w którym miesiącu czy kwartale, nie jest w stanie określić.

- Trwają jeszcze uzgodnienia specyfikacji do postępowania przetargowego na: dostarczenie sprzętu komputerowego, przeprowadzenie jego instalacji u beneficjentów, przeprowadzenie szkoleń dla 2 tysięcy osób, dostarczenie łącza internetowego, dostosowanie sprzętu dla potrzeb osób niepełnosprawnych, w tym niewidomych, i zapewnienie 7-letniej gwarancji na użytkowanie sprzętu oraz jego ubezpieczenie - wylicza Agnieszki Pelczar z marszałkowskiego Departamentu Spraw Społecznych.

Dodajmy, że ostatnie elementy zapewnić mają trwałość projektu, polegającą na bezproblemowym dostępie do sprzętu oraz internetu, ale także zabezpieczyć sprzęt. Tak, by nie dochodziło do nadużyć.

Urząd podkreśla, że Kujawsko-Pomorskie i Lubelskie są w Polsce pionierami w przygotowaniu tego typu projektów (obejmujących cały region). Nie ma zatem sprawdzonych już dobrych rozwiązań.

- Wdrażanie tego skomplikowanego projektu oraz związane z tym postępowanie przetargowe jest dla nas nowym doświadczeniem. Dlatego nadal trwają konsultacje, m.in. dotyczące zapisów umowy, która swoim zakresem obejmie nie tylko zakup sprzętu, jego instalację, szkolenia, ale także dostęp do internetu oraz serwis i ubezpieczenie sprzętu - dodaje Agnieszka Pelczar.