Dziś, na koniec testowego maratonu, uczniowie przystąpili do egzaminu gimnazjalnego z języków obcych. Do najczęściej zdawanych należy angielski.
- Tych testów najmniej się boję. Po tylu latach nauki języka raczej nie będzie trudno podołać zadaniom. Tym bardziej, że ich poziom nie jest zwykle wyśrubowany, a kolejne roczniki wypadają raczej dobrze- twierdzi Maja Ziółkowska, toruńska gimnazjalistka.
Czytaj też: Wybudzona po dwóch latach snu
W Toruniu testy gimnazjalne pisało ponad 1,8 tys. uczniów z 30 szkół. W tym samym czasie ich młodsi koledzy mieli wolne. Wszystko po to, aby nie zakłócać przebiegu egzaminów. Gimnazjaliści w środę pisali test z przedmiotów humanistycznych, w czwartek przyrodniczo-matematyczny.
- Część przyrodnicza to była prawdziwa masakra. Pytania o skład chemiczny cementu czy soli kuchennej albo, które oceany otaczają Azję, były podchwytliwe - twierdzi Damian, trzecioklasista z Gimnazjum nr 10. - Jeśli chodzi o matematykę, to problem sprawiały mi zadania otwarte. Szczególnie to z objętością graniastosłupa.
Przeczytaj także: Dron skontroluje powietrze?
Na wyniki testów młodzi ludzie trochę sobie poczekają. Mają je poznać dopiero 16 czerwca. W dniu zakończenia roku szkolnego natomiast otrzymają zaświadczenia z wynikami z OKE w Gdańsku. Te mają znaczenie przy rekrutacji do placówek ponadgimnazjalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?