Gmina Golub-Dobrzyń zakończyła w ostatnich tygodniach kilka inwestycji

Około miliona złotych gmina przeznaczyła na termomodernizację świetlic w Nowogrodzie i Węgiersku. Obiekty już służą mieszkańcom.

- Zakres prac był bardzo szeroki, obejmował między innymi docieplenie posadzek, wykonanie gładzi oraz tynków, wymianę okien i drzwi, modernizację wentylacji, osprzętu elektrycznego, grzejników, docieplenie stropów - informuje sekretarz Urzędu Gminy Krzysztof Pieczka.

Ponadto, gmina wyremontowała i przebudowała świetlicę wiejską w Pląchotach. Zadanie kosztowało około 330 tysięcy złotych. Samorząd nie musiał wykładać całej sumy. Udało się uzyskać na ten cel ponad 200 tysięcy złotych dotacji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

- Był to bardzo zniszczony budynek. Teraz to prawdziwa perełka. W ramach tej inwestycji wyremontowano łazienki, posadzki, ściany. Budynek został zrobiony kompleksowo - mówi Wioletta Szymańska, kierowniczka Biura Rozwoju i Wsparcia Inwestycji w Urzędzie Gminy.

Remonty świetlic mają przyczynić się do zaspokojenia potrzeb społecznych, kulturalnych mieszkańców oraz wpłynąć korzystnie na wykorzystanie aktywności społeczności lokalnej.

Termomodernizacji poddane zostało także pięć gminnych szkół i trzy kolejne świetlice wiejskie. Wykonano szereg różnych robót, które pozwolą na oszczędzanie ciepła. Wymieniano okna i drzwi, modernizowano systemy centralnego ogrzewania, instalacje elektryczne, remontowano dachy, izolowano posadzki. Projekt wart był milion złotych.

- Bardzo ważne jest to, że dofinansowanie w tych projektach wynosi aż 85 procent wartości zadania. Dlatego nasza gmina stara się za każdym razem korzystać z możliwości pozyskania tego wsparcia - dodaje Krzysztof Pieczka.

Gmina Golub-Dobrzyń w ostatnich tygodniach zainwestowała także w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną. Wybudowano 79 przydomowych oczyszczalni ścieków. Zadanie pochłonęło 1,25 mln zł. Pozyskano na ten cel dotację w wysokości około 750 tys. zł. Ponadto, za 209 tys. zł wykonano kanalizację deszczową w Ruźcu. 128 tys. zł pochodziło z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

- Woda z drogi już nie spływa na prywatne posesje. Poza tym, dzięki tej inwestycji, nie ma już technicznych przeszkód, by drogę utwardzić asfaltem - kończy Wioletta Szymańska.