- W ostatni weekend przeżyliśmy horror. Cały czas nad naszymi głowami latały samoloty - mówi mieszkanka osiedla Brzeziny w Toruniu. - Ani dzieciaka uśpić, ani telewizji pooglądać. Pacjenci w szpitalu też źle znoszą te hałasy. Samoloty wznoszą się, potem idą ostro w dół. I tak bez przerwy.
Oni mają dość
Kobieta zaznacza, że zdaje sobie sprawę, iż gdzieś muszą latać, ćwiczyć, ale dlaczego nie robią tego tam, gdzie nie ma ludzi?
- Jestem mieszkanką Bydgoskiego Przedmieścia. W niedzielę byłam na Barbarce. Na okrągło słychać było te samoloty. Nie do wytrzymania. To jakiś horror - uważa inna Czytelniczka.
Czytaj też: Spotkanie Ikonowicza i o. Rydzyka w Toruniu. Tematem Winnica
- Czy jesteście w stanie sprawdzić, kto urzęduje na niebie nad lotniskiem? - pyta kolejny Czytelnik. - Rozumiem, ćwiczenia w powietrzu przez pięć, dziesięć minut, ale nie od rana do wieczora. To były jakieś akrobacje. Samoloty wyły potwornie.
Na hałasy skarżyli się też mieszkańcy Bielan, ulicy Ga-garina a nawet Wrzosów. Pytali, kto ćwiczył i ile to potrwa?
Przy wietrze idzie pogłos
Janusz Rosołek, dyrektor Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu nie kryje, że do nich też ludzie dzwonili z pretensjami.
Zobacz też
- A ćwiczyli członkowie kadry narodowej w akrobacji samolotowej, którzy wezmą udział w mistrzostwach Europy - tłumaczy dyrektor. - Mieli mieć zgrupowanie w Piastowie koło Radomia, ale tamto lotnisko nie nadawało się ze względu na stan płyty. Po koleżeńsku przyjęliśmy ich. Samoloty spełniają normy. Rozumiem mieszkańców. Być może odgłosy były bardziej dokuczliwe, bo to pierwszy ciepły weekend i otwierano okna. A przy zachodnim wietrze pogłos idzie w stronę miasta. Staraliśmy się trzymać kolegów w strefie nad lotniskiem. W poniedziałek jeszcze były loty, ale już się skończyły. Teraz ludzie będą pewnie narzekać na poranne hałasy, bo zaczęły się opryski. Samoloty ruszają wczesnym rankiem, gdy jest niska temperatura. Może to być uciążliwe. Zdajemy sobie sprawę z tych niedogodności, ale niestety, lotnisko musi funkcjonować. A zabiegi ogrodnicze są niezbędne. Przeprowadzane są na zlecenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Samoloty latają z opryskami w kierunku Cierpic i niektórych rejonów Torunia. Na szczęście robactwo się uspokoiło, sprzyja pogoda, więc opryski długo nie potrwają. Te wynajęte samoloty służą do gaszenia pożarów, ale w razie potrzeby są przystosowywane do oprysków.
Czytaj też: Tani nocleg w Toruniu. Gdzie i za ile?
Dyrektor już teraz uprzedza, że pod koniec czerwca odbędą się w Toruniu mistrzostwa Polski w akrobacji samolotowej. Potrwają pięć dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?