Przestępcy w Grudziądzu wpadli na nową metodę. W ostatnich dniach ograbili starszą mieszkankę miasta ze wszystkich oszczędności.
Dwa telefony po sobie
- Najpierw zadzwonił mężczyzna, że ktoś z rodziny tej osoby uczestniczył w kolizji i potrzebne jest przekazanie pieniędzy, by nie było kłopotów z prawem - relacjonuje nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. - Po chwili z kolei zadzwoniła inna osoba, która podała się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego.
Oszust zapytał kobietę, czy był telefon z policji. Podkreślił bezczelnie, że to próba oszustwa i aby nie dawać żadnych pieniędzy.
Centrale Biuro z pomocą
W tym celu też zaoferował grudziądzance pomoc i to, że CBŚ pomoże zabezpieczyć jej majątek. Wystarczy przekazać gotówkę gońcowi biura...
- Kobieta haczyk połknęła - przyznaje przedstawicielka grudziądzkiej policji. - Straciła całe oszczędności. Przestępcy już wcześniej podszywali się pod policjantów. To nie pierwszy taki przypadek. Jednego dnia podjęli kilkanaście takich prób. Tydzień wcześniej podobnie.
W ostatniej chwili
W jednym z przypadków było o krok od najgorszego. Jedna z kobiet wypłaciła już nawet gotówkę. W ostatniej chwili zamiast do przestępców, udała się na policję. Jak mówią funkcjonariusze - bo coś ją tknęło.
- Nie można pod żadnym pozorem nikomu obcemu przekazywać pieniędzy - apeluje Marzena Solochewicz-Kostrzewska. - Nam policjantom nie można gotówki odbierać. W przypadku podejrzanego telefonu należy od razu nas zaalarmować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?