Hiena porwała anioła

Policjanci z Golubia-Dobrzynia odzyskali figurkę, wartą 10 tysięcy złotych, skradzioną w ubiegłym tygodniu z nagrobka na toruńskim Cmentarzu Komunalnym. Zatrzymali też podejrzanego o tę kradzież.

Wykonana z uszlachetnionego stopu brązu figurka przedstawia anioła. Znajdowała się na grobie kilkumiesięcznego dziecka. Została specjalnie sprowadzona przez rodziców z Włoch. Była, co prawda, przymocowana do nagrobka, ale między innymi ostatnie mrozy spowodowały, że złodziej nie miał większych problemów z oderwaniem jej od podstawy.

Figurka zniknęła z toruńskiego cmentarza 12 grudnia. Tymczasem dzień później policjanci z Golubia-Dobrzynia zatrzymali 34-latka, którego wytypowali jako podejrzanego o zdewastowanie w nocy z 9 na 10 grudnia kilku mogił na cmentarzu przy ulicy Sokołowskiej w Golubiu-Dobrzyniu.

<!** reklama>

- Zdemontowane zostały wówczas metalowe elementy z nagrobków. Skradziono głównie mosiężne krzyże - mówi Justyna Skrobiszewska, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Golubiu-Dobrzyniu.

Zatrzymany 34-latek był już wcześniej karany. Za liczne kradzieże, włamania, oszustwa oraz również znieważenie miejsc spoczynku zmarłych.

Za te ostatnie cmentarne kradzieże będzie więc odpowiadał w warunkach tak zwanej recydywy czyli powrotu do przestępstwa. A w takiej sytuacji, w przypadku udowodnienia mu przez sąd winy, grozi mu nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

Śledczym z Golubia-Dobrzynia udało się również postawić temu 34-latkowi zarzut dotyczący tego, że dzień przed zatrzymaniem zdążył na toruńskim Cmentarzu Komunalnym ukraść tę cenną figurkę anioła. Prawdopodobnie nie wiedział nawet, ile jest warta, ponieważ zaniósł ją do punktu skupu złomu w Kowalewie Pomorskim i otrzymał za nią drobną kwotę pieniędzy.

Policjanci zdążyli przejąć figurkę w ostatniej chwili. Tuż przed wywiezieniem jej z punktu skupu złomu. Nie została poważnie uszkodzona. Wróci do właścicieli.