Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror przy szpitalu: płód pod płotem

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Ciężarna 30-latka trafiła do szpitala w Aleksandrowie Kujawskim po krwotoku. Była pijana. Lecznicę opuściła na żądanie. Tuż za jej bramą poroniła...
Ciężarna 30-latka trafiła do szpitala w Aleksandrowie Kujawskim po krwotoku. Była pijana. Lecznicę opuściła na żądanie. Tuż za jej bramą poroniła... Sławomir Kowalski
Ciężarna mieszkanka Ciechocinka w piątek trafiła do szpitala z krwotokiem. We krwi miała 1,8 promila alkoholu. Pijana kobieta poroniła za bramą lecznicy w Aleksandrowie i... sobie poszła

[break]
- Pacjentką zajęliśmy się zgodnie ze sztuką lekarską. Jeszcze tego samego dnia opuściła oddział na własną prośbę. Nie ma przepisu, który nakazywałby nam w takiej sytuacji ograniczyć wolność pacjenta - mówi Mariusz Trojanowski, prezes Powiatowego Szpitala w Aleksandrowie Kujawskim.

Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego dodał, że 30-letnia kobieta na wyjście ze szpitala zdecydowała się już po około 2,5 godziny!

Nazajutrz, w sobotni poranek, kobieta przechodząca obok szpitala zauważyła coś niepokojącego pod drzewem. Aparatem komórkowym zrobiła zdjęcie i natychmiast zaalarmowała lekarzy. Ci już po pierwszych oględzinach nie mieli wątpliwość: to martwy płód.

PRZECZYTAJ:Pijani pacjenci to problem najlepiej znany szpitalnym oddziałom ratunkowym

- Medycy określili jego wiek na 16 tygodni, a także płeć - męską. O sprawie poinformowali policjantów, którzy zaczęli rozpytywać o matkę, między innymi taksówkarzy. Jeszcze w sobotę 30-letnia mieszkanka Ciechocinka sama zgłosiła się na komisariat. Jak zeznała, poroniła za bramą szpitala i poszła sobie dalej - relacjonuje Marta Błachowicz, rzeczniczka aleksandrowskiej policji.

W sobotę 30-latka ponownie trafiła do szpitala (stan po poronieniu). Przesłuchana została w niedzielę. Usłyszała zarzut sprowadzenia na dziecko zagrożenia utraty życia.

Jak to możliwe, że nietrzeźwa ciężarna po krwotoku mogła sama opuścić oddział?

- Jeśli pacjentka była pod wpływem alkoholu i miała rozeznanie własnych działań, to mogła odmówić hospitalizacji. Gdy została pouczona przez lekarzy o konsekwencjach opuszczenia lecznicy, to całą odpowiedzialność wzięła na sobie. Lekarz nie mógł już nic więcej w świetle prawa zrobić - mówi Radosław Tymiński, radca prawny i wykładowca akademicki, autor popularnego bloga Prawalekarzy.pl.

Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, 30-latka nie ma stałego adresu zamieszkania. Ostatnio przebywa w Ciechocinku. Jest matką, ale dzieci nie znajdują się pod jej opieką. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska