Wybory samorządowe do Rady Miasta czekają nas jesienią, dlatego już dziś ugrupowania polityczne przymierzają się do sporządzania swoich list. Jak to w polityce bywa, część informacji podawanych głównie w kuluarach, ma przede wszystkim zaszkodzić przeciwnikom, inne mają charakter balonów próbnych, jeszcze inne zawierają zaledwie ziarenko prawdy, które mówi jednak więcej niż podawane oficjalnie komunikaty.
[break]
Jednym z najgorętszych tematów jest obecnie sprawa kontrowersji związanych z radną opozycyjnej PO, Krystyną Dowgiałło. O tym, że zarówno klubowi jak i samej radnej nie jest po drodze, mówi się od kilku miesięcy. Teraz przyszedł jednak czas na konkretne decyzje. Podczas przedostatniego zebrania PO rozważano możliwość cofnięcia rekomendacji dla radnej na stanowisko szefowej komisji rewizyjnej oraz usunięcia Dowgiałło z klubu. O obu wnioskach dyskutowano we wtorek.
Ostatecznie rozstrzygnięcie w sprawie Krystyny Dowgiałło nie zapadło. Radna przesłała klubowi pismo, w którym wyjaśniała, że z powodów zdrowotnych nie może się stawić na posiedzeniu. Postanowiono jednak, że z uwagi na absencję radnej na kolejnym zebraniu zostanie cofnięta jej rekomendacja. Zostanie ona również wykluczona z klubu PO.
Jak dowiedziały się „Nowości”, podłożem konfliktu może być walka o pozycję na czele listy wyborczej z okręgu 3 (Chełmińskie, Staromiejskie, Wrzosy). Poważnym rywalem na „jedynkę” jest tu Michał Rzymyszkiewicz. Stąd rzekoma niechęć Krystyny Dowgiałło do młodych w PO. Na tym jednak nie koniec, bo według dobrze poinformowanych źródeł w kilku przypadkach radna torpedowała działania swojego klubu jako przewodnicząca komisji. Oprócz tego rzadko stawia się na posiedzenia PO. Oliwy do ognia dolewa fakt, że propozycję zmiany barw klubowych miał złożyć jej Twój Ruch. - Przygotowując listy wyborcze, m.in. do Rady Miasta zarząd PO będzie oceniał wszystkich kandydatów w sposób merytoryczny - mówi Paweł Gulewski, rzecznik toruńskiej PO.
- Krystyna Dowgiałło sama musi się określić, czy dalej jest jej z nami po drodze. Nie ukrywam, że docierają do nas sygnały, że pani radna rozmawia z różnymi ugrupowaniami. Nie traktujemy tych informacji jako wiarygodnych. Wierzymy w dobrą wolę radnej i chcemy rozmawiać.
Sama zainteresowana odpowiada, że nie podjęła jeszcze nawet decyzji o starcie w wyborach.
- Trafiła do mnie faktycznie propozycja z tamtej strony, ale była na tyle delikatna, że nie można było podjąć decyzji. Wiem jednak, że na listach PO nie byłabym chyba mile widziana. W pewne gry nigdy nie grałam i nie mam zamiaru grać. Upartyjnienie ordynacji wyborczej do samorządu jest nieszczęściem. Chodnik albo rura nie mają barw politycznych. Najbardziej zależy mi więc na tym, by być w pierwszym rzędzie radną Torunia, a nie jakiejś partii wyborczej - komentuje Krystyna Dowgiałło.
Do wyborów przygotowują się także pozostałe ugrupowania. Czas Gospodarzy zamierza odmłodzić szeregi. Mówi się o starcie Jakuba Zaleskiego, syna urzędującego prezydenta z pierwszej pozycji w okręgu 2 (Bydgoskie). „Jedynkę” w okręgu 3 miałby otrzymać Krzysztof Koman, obecnie doradca ds. wizerunku miasta.
Coraz częściej słychać też głosy o zastępcy prezydenta, Zbigniewie Rasielewskim (PiS), któremu ponoć coraz bliżej do Czasu Gospodarzy. Co na to radni PiS?
- O wszelkich sprawach związanych z wyborami dyskutować będą członkowie i zarząd PiS - mówi radny Michał Jakubaszek. - Jeśli chodzi o doniesienia w sprawie Zbigniewa Rasielewskiego, to wydaje mi się to zwykłą kaczką, ktoś próbuje mu zwyczajnie w ten sposób zaszkodzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?