Jakie pomysły na toruński biznes ma walczący o reelekcję prezydent Torunia? Kto go popiera?

- Chcemy, aby Toruń stał się centrum szkoleniowo-konferencyjnym - mówi Stanisław Leszczyński, kandydat na radnego.

Inna propozycja to stworzenie wokół odnowionych młynów Richtera dzielnicy biznesowej. Pomóc w tym miałoby zwiększenie powierzchni biurowych. Michał Zaleski wskazuje, że jest wyznaczonych ponad 30 lokalizacji pod takie inwestycje w Toruniu. To ma pomóc rozwojowi sektora usług w mieście.

- Zamierzamy doinwestować szkolnictwo zawodowe, aby ludzie kończący szkoły zawodowe mieli potencjał i możliwości zatrudnienia w istniejących zakładach - dodaje inny kandydat na radnego, Dariusz Błoński.

- Trzeba przenieść akcent zaangażowania biura Toruńskiego Centrum Miasta z wydarzeń kulturalnych na współpracę z toruńskim biznesem, zwłaszcza z jego małym i średnim sektorem - podkreśla Izabela Wegnerowska kandydująca do Rady Miasta.

- Do samorządu należy przygotowanie planistyczne obszarów w mieście, na których mogą być realizowane przedsięwzięcia, zapewniające funkcjonowanie nowych firm i rozwój istniejących. Taki plan powstaje dla zespołu staromiejskiego. Przygotowujemy tereny inwestycyjne w mieście, między innymi kończymy ostatni etap przygotowania 50 hektarów gruntów na JAR-ze - mówi Michał Zaleski.

We wspierającym go komitecie honorowym jest m.in. wicepremier, minister gospodarki i prezes PSL Janusz Piechociński. Także wielu wojskowych, w tym czterech generałów. Są w nim wszyscy konsulowie honorowi z Toruniu oraz naukowcy z rektorem UMK prof. Andrzejem Tretynem. W komitecie znaleźli się też m.in.: muzycy Bogdan Hołownia i Sławomir Wierzcholski, biznesmeni (m.in. prezesi Jarosław Józefowicz, Rafał Predenkiewicz, Piotr Orłowski, Witold Karbowski, Daniel Nowakowski), działacze sportowi. Nie mogło zabraknąć Jerzego Żółkiewicza, prezesa Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej.(ja, mn)