W jeden z lipcowych czwartków goście zjechali rowerami. Potem sami miniaturowe wizerunki bicykli robili i słuchali ciekawych opowieści o historii tego jednośladu.
<!** Image 2 align=none alt="Image 194723" sub="Fot. Angelina Grzywińska i Barbara Szymańska">
Wcześniej był między innymi czwartek z ludowymi strojami. Uczestnicy spotkania nie tylko je poznawali, ale i przymierzali. Podczas innego natomiast... lizali folklor, to znaczy zapoznawali się z jego smakami.<!** reklama>
W tego rodzaju atrakcje obfitują czwartkowe wieczory w Muzeum Etnograficznym im. Marii Znamierowskiej-Pruefferowej w Toruniu. Do końca wakacji odbędą się jeszcze dwa.
Temat zaplanowany na 23 sierpnia brzmi groźnie: „Pucu, pucu, chlastu, chlastu”. W ruch pójdą kijanki! Ale spokojnie - nie tylko one, również tary i... dzwonki do prania. Najbliższy „Etnoczwartek” poświęcony będzie bowiem wielkiemu praniu odzieży metodami z XIX wieku. Czy potaż, mydlnica i szare mydło czyściły ubrania równie skutecznie jak dzisiejsze proszki i płyny? Jak kiedyś maglowano, jak prasowano żelazkiem na węgiel? Tego dowiedzą się uczestnicy spotkania, które poprowadzą Kinga Turska-Skowronek i Barbara Szymańska.
Ostatni w tym sezonie „Etnoczwartek” 30 sierpnia przebiegnie pod hasłem „Wiatraczne gadanie”. Tytuł należy rozumieć dosłownie - uczestnicy będą słuchali, jak wiatrak gada. Dowiedzą się, jak rozpoznać, kiedy odpoczywa i kiedy śpi, nauczą się unikać jego gniewu. Zobaczą obrót wiatraka. Spotkanie poprowadzi Dorota Kunicka. (mkr)
Bilet normalny na „Etnoczwartki” kosztuje 5 zł, ulgowy - 3 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?